Miał sprzedawać tylko fast foody, ale hodował i sprzedawał też marihuanę.
Świnoujska prokuratura zakończyła śledztwo przeciwko właścicielowi baru w Międzyzdrojach, jest oskarżony o wytwarzanie narkotyków.
Śledczy ustalili, że Mirosław G. w swoim barze w Międzyzdrojach miał zejście do piwnicy zakryte dywanem. Tam policjanci znaleźli dwie lodówki z trzema kilogramami marihuany, poza tym 100 krzewów konopi i łodygi roślin oraz sprzęt służący do produkcji narkotyków.
Według prokuratury, z roślin można było wytworzyć ponad 4,5 tysiąca działek marihuany. Teraz Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała akt oskarżenia do szczecińskiego sądu. Wiadomo, że Mirosław G. przyznał się do winy, grozi mu 8 lat więzienia.
Śledczy ustalili, że Mirosław G. w swoim barze w Międzyzdrojach miał zejście do piwnicy zakryte dywanem. Tam policjanci znaleźli dwie lodówki z trzema kilogramami marihuany, poza tym 100 krzewów konopi i łodygi roślin oraz sprzęt służący do produkcji narkotyków.
Według prokuratury, z roślin można było wytworzyć ponad 4,5 tysiąca działek marihuany. Teraz Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała akt oskarżenia do szczecińskiego sądu. Wiadomo, że Mirosław G. przyznał się do winy, grozi mu 8 lat więzienia.