Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Bezdomny mieszkający przy ulicy Arkońskiej. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Pali opony, lodówki i kable. Urządza libacje i jest agresywny - tak o bezdomnym z ulicy Arkońskiej mówią mieszkańcy.
Chodzi o pana Antoniego, który koczuje na działce należącej do miasta. - Ani policja, ani straż miejska od lat nie są w stanie rozwiązać problemu - skarży się jedna z mieszkanek ulicy Arkońskiej.

- Ten pan jest bezdomny i od 7-8 lat przebywa na tej działce. Do tej pory spał w altance. Jednakże przez to, że ciągle rozpala ogniska, altanka również uległa spaleniu. Musiała interweniować straż pożarna - dodaje kobieta.

Rozmawialiśmy z mężczyzną. Nie zamierza ani zmienić swojego zachowania, ani miejsca, w którym mieszka. Poinformowaliśmy go, że sąsiedzi skarżą się na smród wypalanych lodówek.

- Jak k....? To k.... są. Ja mam zakaz palenia tu ogniska, to jak mogę wypalać jakieś lodówki. Nie palę nic. Nic nie przyjmę. Ja nawet na zupki nie chodzę. Wywaliłem wszystko. Nie biorę od nich nic. Tu będę leżał, na ziemi. To zamarznę, ch.. tam, wszyscy zdychają - powiedział bezdomny.

Joanna Wojtach ze straży miejskiej w Szczecinie przyznaje, że straż niewiele może zrobić w sprawie uciążliwego sąsiedztwa bezdomnego z Arkońskiej.

- Pan jest po prostu pouczany i na tym nasza możliwość ukarania go generalnie się kończy. Nie mamy innych środków przewidzianych przez ustawodawcę, abyśmy mogli pana ukarać. To nie są przestępstwa tylko wykroczenia - tłumaczy Wojtach.

Do tematu wrócimy we wtorkowym „ Czasie reakcji ”. Zapytamy przedstawicieli miasta, dlaczego nic nie robią z bezdomnym, który bezprawnie zajmuje komunalną działkę.
Ani policja, ani straż miejska nie jest w stanie problemu rozwiązać od lat - skarży się jedna z mieszkanek.
Rozmawialiśmy z mężczyzną. Nie zamierza ani zmienić swojego zachowania, ani miejsca w którym mieszka.
Joanna Wojtach ze straży miejskiej w Szczecinie przyznaje, że straż niewiele może zrobić w sprawie uciążliwego sąsiedztwa bezdomnego z Arkońskiej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty