Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Śledztwo w sprawie "afery melioracyjnej" wciąż trwa, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Śledztwo w sprawie "afery melioracyjnej" wciąż trwa, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Sześciu urzędników podległych Zachodniopomorskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na zlecenie Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Zatrzymania są związane z toczącym się śledztwem w sprawie tzw. "afery melioracyjnej".
Jak informuje prokurator Aldona Lema, zatrzymanym przedstawiono zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach, wyłudzania dotacji i subwencji oraz przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a także oszustwa.

- Na polecenie prokuratorów zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie funkcjonariusze ABW z delegatury w Zielonej Górze zatrzymali kolejnych sześciu podejrzanych w tej sprawie - mówi Aldona Lema.

Funkcjonariusze ABW rozpoczęli zatrzymania we wtorek rano. Urzędników osadzono w policyjnym areszcie. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że zatrzymani to pracownicy Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie, jednostki podległej Urzędowi Marszałkowskiemu.

- Zatrzymanych zostało sześć osób. Z uwagi na to, że przedstawione zostały zarzuty z artykułu 231, par. 2, mogę tylko tyle powiedzieć, że są to osoby, które w chwili czynu były funkcjonariuszami publicznymi - dodaje Lema.

W ubiegłym roku śledztwo w sprawie "afery melioracyjnej" przejęła Prokuratura Krajowa. Dotychczas obejmowało przestępstwo ustawienia 30 przetargów na kwotę 150 milionów złotych. Dziś wiemy, że ustawionych przetargów było zdecydowanie więcej, bo na kwotę sięgającą aż 600 milionów złotych.

- Na chwilę obecną nie będę wypowiadała się co do konkretnych przetargów, zamówień publicznych. Natomiast nie ma wątpliwości, że dziś przedmiotem postępowania jest co najmniej 105 inwestycji prowadzonych przez Zarząd Melioracji w Szczecinie - informuje Aldona Lema.

W czwartek Prokuratura Krajowa poinformowała, że wobec zatrzymanych sześciu urzędników zastosowane będą "wolnościowe środki zapobiegawcze". Może to być na przykład dozór policyjny.

Zarząd Województwa powinien rozważyć podanie się do dymisji - komentuje radny SLD Dariusz Wieczorek.

- Pełną odpowiedzialność, za funkcjonowanie podległej województwu zachodniopomorskiemu jednostki Zarządu Melioracji, ponosi zarząd województwa. Politycznie, koalicja Platformy i PSL-u - mówi Wieczorek.

Jak twierdzi Dariusz Wieczorek, jest to kolejna afera w Urzędzie Marszałkowskim, a teraz dowiedzieliśmy się o nowych faktach związanych z łamaniem prawa w Zarządzie Melioracji.

- Powinni zastanowić się nad tym, czy w tej sytuacji nie podać się do dymisji. Bo zrzucanie odpowiedzialności na kogokolwiek, nie ma w tej chwili żadnego sensu - mówi Dariusz Wieczorek.

Na najbliższej sesji będziemy domagali się dymisji Zarządu Województwa - informuje radny Sejmiku Paweł Mucha z Prawa i Sprawiedliwości.

- Na najbliższej sesji sejmiku 12 września, klub PiS-u będzie domagał się wyjaśnień i informacji w tej sprawie. Będziemy ponawiać apel do marszałka, że wobec tak ogromnej skali nieprawidłowości, ten zarząd województwa powinien podać się do dymisji - zapowiada Mucha.

Zdaniem Pawła Muchy afera melioracyjna to także zagrożenie zwrotu wielu milionów dotacji unijnych, jakie wykorzystywał Zarząd Melioracji przy realizowaniu inwestycji.

- W takiej sytuacji mogłoby się okazać, że to jest realne zagrożenie dla budżetu samorządu województwa, jeżeli pojawiłaby się potrzeba zwrotu środków. Jeżeli wydatki uznane byłyby za niekwalifikowane z uwagi na to, że popełniono przestępstwo w związku z prowadzeniem tych postępowań, które były współfinansowane ze środków zewnętrznych - tłumaczy Mucha.

W sprawie zatrzymań urzędników Urząd Marszałkowski wydał krótkie oświadczenie: "

" Śledztwo trwające już od blisko 4 lat jest od początku wykorzystywane politycznie. Zarządowi Województwa zależy, by działania prokuratury jak najszybciej się zakończyły, a sprawę zbadał i ocenił niezawisły sąd ".

Śledztwo w sprawie "afery melioracyjnej" wciąż trwa, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania.

W "aferze melioracyjnej" zarzuty postawiono już 18 osobom. Zarzut kierowania grupą, która ustawiała przetargi ciąży na byłym dyrektorze Zarządu Melioracji Tomaszu P. - zaufanym człowieku Stanisława Gawłowskiego, szefa zachodniopomorskiej PO, a wcześniej wiceministra środowiska w rządzie PO-PSL.
Jak informuje prokurator Aldona Lema, zatrzymanym przedstawiono zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach, wyłudzanie dotacji i subwencji oraz przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a także oszustwa.
Z uwagi na to, że przedstawione zostały zarzuty z artykułu 231, par. 2, mogę tylko tyle powiedzieć, że są to osoby, które w chwili czynu były funkcjonariuszami publicznymi - dodaje Lema.
Dziś przedmiotem postępowania jest co najmniej 105 inwestycji prowadzonych przez Zarząd Melioracji w Szczecinie - informuje Aldona Lema.
Chodzi o zatrzymanie przez ABW sześciu pracowników Zarządu Melioracji, którym Prokuratura Krajowa postawiła zarzuty w związku z „afera melioracyjną”.
Jak twierdzi Dariusz Wieczorek, jest to kolejna afera w Urzędzie Marszałkowskim, a teraz dowiedzieliśmy się o nowych faktach związanych z łamaniem prawa w Zarządzie Melioracji.
Na najbliższej sesji będziemy domagali się dymisji Zarządu Województwa - informuje radny Sejmiku Paweł Mucha z Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Pawła Muchy afera melioracyjna to także zagrożenie zwrotu wielu milionów dotacji unijnych, jakie wykorzystywał Zarząd Melioracji przy realizowaniu inwestycji.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty