Moje kursy były tańsze, więc konkurencja zniszczyła mi samochód - żali się taksówkarz ze Szczecina. Szymon Wrzesień otworzył własną firmę, woził mieszkańców, ale... tylko przez tydzień.
Tydzień temu Szymon Wrzesień zaczął przyjmować zamówienia na kursy taksówkarskie. Opłata startowa w jego aucie to 1 zł - czyli około o 2 zł mniej niż u innych przewoźników. Jak twierdzi mężczyzna, przez to zaczęły się problemy: najpierw internetowy hejt ze strony innych taksówkarzy, później - działania wymierzone bezpośrednio w niego.
- Wydzwaniali z pogróżkami, później zamawiali tzw. kursy-miny. Jechałem z jednego końca Szczecina na drugi i okazywało się, że tam nikogo nie ma - relacjonował taksówkarz.
Minionej nocy samochód pana Szymona został zdewastowany.
- Zostały przebite cztery opony, samochód został pomalowany czerwoną farbą, wypisane są obraźliwe słowa i symbole - wskazywał pan Szymon.
Auto nie nadaje się do jazdy, dodatkowo trzeba je będzie wyczyścić.
- Koszty szacuję na ok. 2 tys. zł w tej pozytywnej wersji, że nie trzeba będzie lakierować samochodu - ocenił taksówkarz.
Sprawą zajmuje się policja.
Poszkodowany taksówkarz mówi, że po incydentach spotkał się z dużą życzliwością ze strony klientów. Zapowiedział też, że wznowi kursy, gdy naprawi samochód.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Każdy wie, że taksówkarze nie grzeszą kulturą i jest to specyficzna grupa społeczna, która już w minionym systemie zapracowała sobie na taką ocenę, ale żeby posuwać się do przestępstwa? To, że jazda taksówkarzy jest synonimem chamstwa na drodze, braku używania kierunkowskazów, obraźliwych słów i naciągania nieświadomych klientów to jedno, ale niszczenie mienia to zwykły bandytyzm.
Pewnie są tam kamery, więc okaże się, która to korporacja ma takich reprezentatywnych przedstawicieli tego zawodu. Po agresywnych taryfiarzach w stosunku do Ubera nic miało nie zaskoczyć, a jednak.
bandziory, którzy zniszczyli auto powinni być ścigani jak terroryści!
Bo to terroryści. Kryminalni, ale jednak terroryści.
Wszak władza ma służby i przepisy antyterrorystyczne ale je wykorzystuje
wyłącznie do "ochrony" polityków opozycyjnych.