Strażacy szukają mężczyzny, który w poniedziałek rano miał wpaść do wody w Dziwnowie, a policja próbuje potwierdzić, że w ogóle doszło do takiego zdarzenia.
Zgłoszenie odebrano po godzinie 9. Służby zostały powiadomione o topiącym się człowieku. Na miejsce pojechali strażacy. Jak się jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy, są wątpliwości co do wiarygodności świadka zdarzenia.
Jak podaje portal kamienskie.info, kamery monitoringu, nieopodal przystani sezonowej w Dziwnowie, nie zarejestrowały momentu, w którym mężczyzna miał wpaść do wody.
Jak podaje portal kamienskie.info, kamery monitoringu, nieopodal przystani sezonowej w Dziwnowie, nie zarejestrowały momentu, w którym mężczyzna miał wpaść do wody.