Mieszkańcy Świdwina głosują w niedzielę czy chcą hodowli organizmów zmodyfikowanych genetycznie w swojej gminie.
By głosowanie było wiążące musi wziąć w nim udział około 1,5 tys. osób.
Obowiązują te same obwody do głosowania, co przy wyborach samorządowych, a w komisji zasiada po sześć osób. Mieszkańcy odpowiedzą tylko na jedno pytanie: „Czy zgadzasz się, by GMO było uprawiane lub hodowane w naszej gminie?”.
Głosowanie potrwa do 21.
O przeprowadzeniu referendum zdecydowali radni po tym jak działacze stowarzyszenia Ekoland zebrali blisko tysiąc podpisów. Przekonują, że uprawy GMO to "zatrucie środowiska, skażona żywności i nowotwory u dzieci i dorosłych".
Obowiązują te same obwody do głosowania, co przy wyborach samorządowych, a w komisji zasiada po sześć osób. Mieszkańcy odpowiedzą tylko na jedno pytanie: „Czy zgadzasz się, by GMO było uprawiane lub hodowane w naszej gminie?”.
Głosowanie potrwa do 21.
O przeprowadzeniu referendum zdecydowali radni po tym jak działacze stowarzyszenia Ekoland zebrali blisko tysiąc podpisów. Przekonują, że uprawy GMO to "zatrucie środowiska, skażona żywności i nowotwory u dzieci i dorosłych".