Nad ranem saperzy rozbroili bombę, znalezioną w poniedziałek wieczorem podczas prac budowlanych na terenie byłego dworca kolejowego w centrum Berlina.
Była to 250 kilogramowa niemiecka bomba z drugiej wojny światowej. Ewakuowano ponad 10 tysięcy mieszkańców. W okolicy znaleziska zamknięto komunikację miejską i ruch kołowy.
Po 14 godzinach od przeprowadzenia ewakuacji saperom udało się bezpiecznie rozbroić bombę. Jak poinformowała na Twitterze berlińska policja, sytuacja była wyjątkowo niebezpieczna. Niewypał, który znajdował się w centrum miasta i w pobliżu metra, należało rozbroić na miejscu.
Ewakuację rozpoczęto natychmiast po znalezieniu niebezpiecznego ładunku. Mieszkania musiało opuścić 10 tysięcy osób w promieniu 500 metrów od niewybuchu. Na kilka godzin wstrzymano ruch metra oraz miejskiej kolejki. Zamknięto także autostradę A100. Dopiero nad ranem mieszkańcy usłyszeli komunikaty, że sytuacja jest opanowana i mogą wrócić do swoich domów.
Po 14 godzinach od przeprowadzenia ewakuacji saperom udało się bezpiecznie rozbroić bombę. Jak poinformowała na Twitterze berlińska policja, sytuacja była wyjątkowo niebezpieczna. Niewypał, który znajdował się w centrum miasta i w pobliżu metra, należało rozbroić na miejscu.
Ewakuację rozpoczęto natychmiast po znalezieniu niebezpiecznego ładunku. Mieszkania musiało opuścić 10 tysięcy osób w promieniu 500 metrów od niewybuchu. Na kilka godzin wstrzymano ruch metra oraz miejskiej kolejki. Zamknięto także autostradę A100. Dopiero nad ranem mieszkańcy usłyszeli komunikaty, że sytuacja jest opanowana i mogą wrócić do swoich domów.