Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Robert Lewandowski i Kamil Grosicki. Fot. PZPN
Robert Lewandowski i Kamil Grosicki. Fot. PZPN
To sukces, ale nie pompujmy niepotrzebnie balonika - tak o awansie reprezentacji Polski w piłce nożnej do finałów Mistrzostw Świata w Rosji mówili goście programu "Radio Szczecin na Wieczór".
Po eliminacjach biało-czerwoni uplasowali się w swojej grupie na pierwszym miejscu z dorobkiem 25 punktów. W niedzielę, w swoim ostatnim meczu, pokonali Czarnogórę 4:2 i mogli cieszyć się z pewnego awansu.

Paweł Janas, selekcjoner reprezentacji Polski w latach 2003-2006 mówił, że nasz zespół zasłużył na to swoją grą. - Jest w stanie osiągnąć na tych mistrzostwach coś więcej niż tylko wyjście z grupy - oceniał Janas.

Maciej Stolarczyk, były reprezentant Polski w piłce nożnej, a obecnie dyrektor sportowy Pogoni Szczecin dodawał, że ogromnym atutem biało-czerwonych było to na jakim stadionie grali ten ważny mecz.

- W tej chwili staliśmy się twierdzą, dzięki temu, że posiadamy takie obiekty. To może jest trudne do uzasadnienia, ale rzeczywiście tak jest. Atmosfera Stadionu Narodowego, oprawa i wszystko to, co dzieje się tam przed spotkaniem oraz w trakcie na pewno dodaje piłkarzom pewności siebie - mówił Stolarczyk.

Dr Robert Bartłomiejski, socjolog z Uniwersytetu Szczecińskiego, przestrzegał jednak przed pompowaniem balonika i wywieraniem presji na zawodnikach.

- Z jednej strony to jest sprawa komercyjna, bo im bardziej pompujemy nadzieję na sukces, tym większa jest oglądalność, tym większe pieniądze są wokół tego. Z drugiej strony to wynika z potrzeby kibiców, żeby wreszcie odnieść wspaniały sukces, który jest sukcesem pokoleniowym - komentował Bartłomiejski.

Losowanie fazy grupowej Mundialu odbędzie się 1 grudnia. Polacy znajdą się w pierwszym koszyku, razem z pozostałą szóstką najsilniejszych drużyn według rankingu FIFA oraz gospodarzem turnieju, czyli Rosją. W ten sposób biało-czerwoni mogą liczyć na teoretycznie słabszych rywali w fazie grupowej.

W finałach piłkarskich Mistrzostw Świata reprezentacja Polski zagra po raz pierwszy od 12 lat.
Paweł Janas, selekcjoner reprezentacji Polski w latach 2003-2006 mówił, że nasz zespół swoją grą zasłużył na ten awans.
Maciej Stolarczyk, były reprezentant Polski w piłce nożnej, a obecnie dyrektor sportowy Pogoni Szczecin dodawał, że ogromnym atutem biało-czerwonych było to na jakim stadionie grali ten ważny mecz.
Dr Robert Bartłomiejski, socjolog z Uniwersytetu Szczecińskiego, przestrzegał jednak przed pompowaniem balonika i wywieraniem presji na zawodnikach.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty