Winne złej opinii o cmentarzu są media, wody w grobach przy ulicy Bronowickiej nie ma, a nekropolia zyskuje w oczach mieszkańców - tak urzędnicy przedstawiali sytuację radnym z komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska.
Przez 4,5 roku na Cmentarzu Zachodnim pochowano 350 osób, z czego niespełna połowę w tym roku - w sumie na Bronowickiej jest 20 tys. miejsc. Dla porównania: rocznie na Cmentarzu Centralnym odbywa się ponad 4 tys. pogrzebów.
Zastępca dyrektora Zakładu Usług Komunalnych Władysław Sikorski mówił, że "fakty nie potwierdzają potocznej opinii" o wodzie stojącej na Cmentarzu Zachodnim.
- Musimy przedstawiać każdego roku badania hydrogeologiczne i takie realizujemy. W kwaterach nie ma wody, choć są enklawy, gdzie jest wysoki poziom wód i są one wyłączone - utrzymywał Sikorski.
Winne złej opinii nekropolii przy Bronowickiej są media - mówił radnym dyrektor ZUK-u Tomasz Wawrzyńczak.
- Ta opinia co jakiś czas jest powielana przez media, ale zapewniamy, że nie mamy problemu z wodą - utrzymywał dyr. Wawrzyńczak.
Podobnie sytuację oceniał radny Henryk Jerzyk z SLD.
- Media też miały swój udział i mam nadzieję, że powiedzą, że tego problemy już nie ma... - mówił.
- Nie było zatem zdjęć cmentarza, który stoi w wodzie? - indagował reporter Radia Szczecin.
- Nie wiem, nie miałem takiej opinii, powtarzam opinię usłyszaną od ludzi - zaznaczył radny Jerzyk.
Roczny koszt utrzymania Bronowickiej to 1 milion złotych. Ostatnio też ZUK rozstrzygnął przetarg na zadrzewianie cmentarza za pół miliona. Radni odwiedzili Cmentarz Zachodni po kilku dniach bez deszczu.
Zastępca dyrektora Zakładu Usług Komunalnych Władysław Sikorski mówił, że "fakty nie potwierdzają potocznej opinii" o wodzie stojącej na Cmentarzu Zachodnim.
- Musimy przedstawiać każdego roku badania hydrogeologiczne i takie realizujemy. W kwaterach nie ma wody, choć są enklawy, gdzie jest wysoki poziom wód i są one wyłączone - utrzymywał Sikorski.
Winne złej opinii nekropolii przy Bronowickiej są media - mówił radnym dyrektor ZUK-u Tomasz Wawrzyńczak.
- Ta opinia co jakiś czas jest powielana przez media, ale zapewniamy, że nie mamy problemu z wodą - utrzymywał dyr. Wawrzyńczak.
Podobnie sytuację oceniał radny Henryk Jerzyk z SLD.
- Media też miały swój udział i mam nadzieję, że powiedzą, że tego problemy już nie ma... - mówił.
- Nie było zatem zdjęć cmentarza, który stoi w wodzie? - indagował reporter Radia Szczecin.
- Nie wiem, nie miałem takiej opinii, powtarzam opinię usłyszaną od ludzi - zaznaczył radny Jerzyk.
Roczny koszt utrzymania Bronowickiej to 1 milion złotych. Ostatnio też ZUK rozstrzygnął przetarg na zadrzewianie cmentarza za pół miliona. Radni odwiedzili Cmentarz Zachodni po kilku dniach bez deszczu.