W Kołobrzegu startuje kampania „One Billion Rising - Nazywam się Miliard”. Miasto drugi rok z rzędu bierze udział w akcji mającej nagłośnić problem przemocy wobec kobiet. Protest jest o tyle nietypowy, gdyż przyjmuje formę tańca.
- Zapraszamy wszystkie osoby, które chcą przećwiczyć z nami specjalną choreografię, zaprotestować, a przy tym spędzić ciekawie czas - mówi Izabela Zielińska, koordynatorka akcji.
- Przychodzą do nas panie, które są lub były ofiarami przemocy domowej. Ale jest też grono kobiet, które nigdy nie miały do czynienia z tym zjawiskiem. Ale swoim uczestnictwem dają świadectwo tego, że nie pochwalają i nie zgadzają się na takie traktowanie wobec kobiet i dziewcząt - mówi Zielińska.
Pierwsze spotkanie rozpocznie się w piątek o godzinie 18.45 w hali Milenium. Treningi organizowane będą w każdy piątek. Finał całej akcji przewidziano na walentynki. 14 lutego efekt kilkutygodniowych przygotowań zostanie zaprezentowany na dziedzińcu ratusza.
Cała akcja organizowana jest od 2013 roku. W poprzedniej edycji do protestu przyłączyło się 60 polskich miast.
- Przychodzą do nas panie, które są lub były ofiarami przemocy domowej. Ale jest też grono kobiet, które nigdy nie miały do czynienia z tym zjawiskiem. Ale swoim uczestnictwem dają świadectwo tego, że nie pochwalają i nie zgadzają się na takie traktowanie wobec kobiet i dziewcząt - mówi Zielińska.
Pierwsze spotkanie rozpocznie się w piątek o godzinie 18.45 w hali Milenium. Treningi organizowane będą w każdy piątek. Finał całej akcji przewidziano na walentynki. 14 lutego efekt kilkutygodniowych przygotowań zostanie zaprezentowany na dziedzińcu ratusza.
Cała akcja organizowana jest od 2013 roku. W poprzedniej edycji do protestu przyłączyło się 60 polskich miast.