Paradoksem jest sytuacja, w której to funkcjonariusze PRL-u uczą demokracji, nauką powinien być fenomen Solidarności - mówił we wtorek podczas wykładu historyk i prezes Polskiego Radia Szczecin.
Tym samym, jak tłumaczył dr Artur Kubaj, ważne jest opisanie i poznanie dziejów oraz postaci ruchu, który miał wpływ na losy świata. W konsekwencji tematem tabu nie może być współpraca np. liderów Solidarności ze Służbą Bezpieczeństwa.
- To jeszcze cały czas jest żywy temat. To jeszcze są nieopowiedziane historie poszczególnych osób. Jeżeli mówimy o doświadczeniu demokracji w XX wieku na Ziemiach Zachodnich, to ono się odbyło poprzez Solidarność. To jest zjawisko społeczne, przez które Polacy uczyli się demokracji i w odwołaniu do tych wartości w 1989 roku w Polsce wprowadzona była demokracja - powiedział dr Kubaj.
Wykład odbył się w Dom Kultury 13 Muz, wzięło w nim udział około 50 osób.
- Dopiero teraz tak naprawdę poznajemy, kto jaką rolę pełnił. Pan Artur Kubaj przedstawiał człowieka, który działał w strukturach, a jednocześnie był agentem. Wykład był bardzo interesujący. Nie można budować systemu demokratycznego na kłamstwie - mówili słuchacze.
Wykład zorganizował Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej.
- To jeszcze cały czas jest żywy temat. To jeszcze są nieopowiedziane historie poszczególnych osób. Jeżeli mówimy o doświadczeniu demokracji w XX wieku na Ziemiach Zachodnich, to ono się odbyło poprzez Solidarność. To jest zjawisko społeczne, przez które Polacy uczyli się demokracji i w odwołaniu do tych wartości w 1989 roku w Polsce wprowadzona była demokracja - powiedział dr Kubaj.
Wykład odbył się w Dom Kultury 13 Muz, wzięło w nim udział około 50 osób.
- Dopiero teraz tak naprawdę poznajemy, kto jaką rolę pełnił. Pan Artur Kubaj przedstawiał człowieka, który działał w strukturach, a jednocześnie był agentem. Wykład był bardzo interesujący. Nie można budować systemu demokratycznego na kłamstwie - mówili słuchacze.
Wykład zorganizował Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej.