Deklaracje takie złożyli w piątek posłowie i radni tego ugrupowania, którzy uznali tę inwestycję za jedną z priorytetowych. Zdaniem posła Arkadiusza Marchewki, jest ona strategiczna dla funkcjonowania szczecińskiej komunikacji miejskiej.

- Prezydent stawia tę inwestycję na samym końcu kolejki. Ten sposób myślenia trzeba zmienić. Mieszkańcy oczekują tego, żeby tędy jechał tramwaj i trzeba wsłuchać się w głos mieszkańców, a nie w to, gdzie stoi zajezdnia. Mieszkańcy oczekują dobrego taboru, a nie garaży dla tego taboru - powiedział Marchewka.

W opinii Urzędu Miasta budowa torowiska tramwajowego przez ulicę 26 Kwietnia ujęta jest w wieloletnich planach inwestycyjnych Szczecina. Docelowo ma być ona elementem rozbudowywanej sieci komunikacyjnej "Prawobrzeże".