Tak wygląda maraton programistyczny Ultra Innovation, który właśnie trwa w Szczecinie. Od południa w siedzibie firmy home.pl na Łasztowni pracuje 50 programistów w kilkunastu zespołach.
Jak mówi organizatorka Nina Pankiewicz na uczestników czeka wyjątkowe zadanie. Mają ''wymyślić koło na nowo''.
- Tak, jak na przykład przelewy internetowe zostały zrewolucjonizowane szybkimi płatnościami, tak nasi uczestnicy będą szukać nowych rzeczy, które już istnieją: będą je zmieniać, czynić bardziej intuicyjnymi, ciekawszymi i fajniejszymi - wyjaśnia Nina Pankiewicz.
Plan programistów na maraton jest prosty, a wszystko czego potrzebują, wzięli ze sobą.
- Kolega zajmuje się front-endem (początkowe stadium procesu - przyp. red.), ja postaram się nie przeszkadzać. - Zabrałam, co najpotrzebniejsze: laptopa, dresy i szczoteczkę do zębów. - Będziemy pracować, potem się trochę zdrzemniemy, a potem wrócimy do pracy - mówili reporterowi Radia Szczecin uczestnicy maratonu.
Zakończenie imprezy w niedzielę w południe, wtedy poznamy zwycięzców tegorocznej edycji Hackathonu, bo tak w branżowej gwarze nazywają się takie wydarzenia.
- Tak, jak na przykład przelewy internetowe zostały zrewolucjonizowane szybkimi płatnościami, tak nasi uczestnicy będą szukać nowych rzeczy, które już istnieją: będą je zmieniać, czynić bardziej intuicyjnymi, ciekawszymi i fajniejszymi - wyjaśnia Nina Pankiewicz.
Plan programistów na maraton jest prosty, a wszystko czego potrzebują, wzięli ze sobą.
- Kolega zajmuje się front-endem (początkowe stadium procesu - przyp. red.), ja postaram się nie przeszkadzać. - Zabrałam, co najpotrzebniejsze: laptopa, dresy i szczoteczkę do zębów. - Będziemy pracować, potem się trochę zdrzemniemy, a potem wrócimy do pracy - mówili reporterowi Radia Szczecin uczestnicy maratonu.
Zakończenie imprezy w niedzielę w południe, wtedy poznamy zwycięzców tegorocznej edycji Hackathonu, bo tak w branżowej gwarze nazywają się takie wydarzenia.