Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Tymczasem porozumienie po zakończeniu pierwszej fazy negocjacji w sprawie Brexitu ma zostać zaakceptowane w tym tygodniu. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Tymczasem porozumienie po zakończeniu pierwszej fazy negocjacji w sprawie Brexitu ma zostać zaakceptowane w tym tygodniu. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Porozumienie, które zakończyło pierwszą fazę rozmów na temat Brexitu, to przełom ważny, ale trudny - stwierdzili na naszej antenie goście magazynu "Radio Szczecin na Wieczór".
Według brytyjskiej premier i przewodniczącego Komisji Europejskiej, udało się wypracować porozumienie w kilku spornych kwestiach. Wielka Brytania przez najbliższych kilka lat ma płacić unijne składki.

To, co Unia Europejska nazywa w tej kwestii postępem, dla Brytyjczyków jest krokiem w tył - stwierdził dr hab. Bartłomiej Toszek z Instytutu Politologii i Europeistyki Uniwersytetu Szczecińskiego. Jak tłumaczył, chodzi o koszty wyjścia z UE, jakie poniesie Zjednoczone Królestwo.

- Szczególnie ciekawe jest to, że w kwietniu tego roku mowa była o 52 mld funtów. Dzisiaj pomału zbliżamy się do tej kwoty. Ale też mówi się o tym, że Unia Europejska nie poprzestanie dzisiaj na kwocie mniejszej niż 60 miliardów funtów. W gruncie rzeczy wszystkie te negocjacje sprowadzają się do tego, że Wielka Brytania i tak będzie miała zapłacić. Pytanie tylko ile - mówił Toszek.

Innym aspektem ważnym dla Brytyjczyków jest ograniczenie migracji. W tej sprawie konkretnych ustaleń nadal nie ma, podobnie zresztą jak pewności, co do ostatecznego terminu Brexitu - mówiła Katarzyna Sobiepanek, dziennikarka i analityk spraw międzynarodowych.

- Nie jest do końca powiedziane do kiedy będzie można przyjeżdżać swobodnie do Wielkiej Brytanii. W tej chwili wiadomo, że na pewno do dnia Brexitu, czyli do 29 marca 2019 roku. Jeżeli Brexit dokładnie wtedy nastąpi. Później będzie jeszcze tzw. okres przejściowy, w którym być może również będzie można przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii na obecnych zasadach. Nie wiadomo, czy będzie można po nim na tych zasadach pozostać, jeżeli ktoś nie przyjechał wcześniej - mówiła Sobiepanek.

Inna sporna kwestia dotyczyła granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Ostatecznie ustalono, że oba państwa nie wprowadzą tam kontroli granicznych.

Tymczasem porozumienie po zakończeniu pierwszej fazy negocjacji w sprawie Brexitu ma zostać zaakceptowane w tym tygodniu, na unijnym szczycie przywódców państw wspólnoty.
To, co Unia Europejska nazywa w tej kwestii postępem, dla Brytyjczyków jest krokiem w tył - stwierdził dr Bartłomiej Toszek z Instytutu Politologii i Europeistyki Uniwersytetu Szczecińskiego. Jak tłumaczył, chodzi o koszty wyjścia z UE, jakie poniesie Zje
Innym aspektem ważnym dla Brytyjczyków jest ograniczenie migracji. W tej sprawie konkretnych ustaleń nadal nie ma, podobnie zresztą jak pewności, co do ostatecznego terminu Brexitu - mówiła Katarzyna Sobiepanek, dziennikarka i analityk spraw międzynarodow

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty