Prezydent V Republiki podkreślił dwie zasady, jakie będą w dalszym ciągu przyświecały jego polityce wobec imigrantów - stanowczość i poszanowanie zasad człowieczeństwa. Wykluczył możliwość dopuszczenia do powstania drugiej „dżungli”, czyli zlikwidowanego dwa lata temu obozowiska, w którym przebywało 8 tysięcy uchodźców. Ostrzegł organizacje wspierające imigrantów, że w przypadku działania na rzecz osób przebywających we Francji nielegalnie nie mogą liczyć na wsparcie państwa. Zagroził ostrymi sankcjami policjantom, którzy dopuszczą się brutalnego traktowania imigrantów.

Emmanuel Macron mówił o zadaniach, do których należą ochrona granic, zapewnienie legalnego przepływu ludzi i towarów oraz zagwarantowanie bezpieczeństwa pasażerom i infrastrukturze łączącej Francję z Wielką Brytanią. Przede wszystkim chodzi o tunel pod kanałem La Manche i port w Calais.

Za dwa dni w Londynie Emmanuel Macron spotka się z władzami Wielkiej Brytanii, by omówić sytuację, jaka powstanie po Brexicie.