Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Od 10 do 15 tysięcy pączków przygotowują szczecińscy cukiernicy tylko w jednym zakładzie na Tłusty Czwartek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Od 10 do 15 tysięcy pączków przygotowują szczecińscy cukiernicy tylko w jednym zakładzie na Tłusty Czwartek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Wieczorem w wielu zakładach rozpoczęły się przygotowania do Tłustego Czwartku, czyli wielkie smażenie pączków.
Między innymi w szczecińskiej Cukierni Domowa. - Zaczynamy od ciasta, bo to podstawa. Jeżeli ciasto jest zrobione dobrze, to i pączki wychodzą dobrze. Pieczemy cały dzień, więc klienci mają cały czas świeże pączki. Z budyniem, marmoladą, likierem, toffi, czekoladą. Co kto lubi - mówią pracownicy cukierni. - Przygotowania do Tłustego Czwartku trwają prawie dwa dni, bo trzeba inaczej zorganizować zakład, część urządzeń schować, wynieść stoły.

W zakładzie powstanie ok. 35 tysięcy pączków. W normalny dzień zaledwie 500 sztuk.

Pączek ma około 300 kalorii i aby go spalić trzeba tańczyć 60 minut lub biegać pół godziny. Niektórzy szczecinianie trenowali konsumpcję pączków już w środę.

- Ja już dwa zjadłem. Wykonałem trening. Mam nadzieję, że w czwartek zatrzymam się na trzech. W pracy ustaliłyśmy, że jedna kupuje. Planuję w pracy dwa i przynajmniej jeden w domu. Preferuję z nadzieniem z płatków róży, klasycznie, słyszałem, że robią też ze szpinakiem - mówią szczecinianie.

Tradycja Tłustego Czwartku sięga czasów starożytnych - świętowano wówczas odejście zimy i początek wiosny poprzez objadanie się tłustym mięsem i piciem ogromnej ilości wina. Teraz Tłusty Czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Od XVI wieku w Polsce jada się pączki w wersji słodkiej.
Relacja Anny Łukaszek.
Relacja Anny Łukaszek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty