Remont miał się zakończyć w styczniu, ale się opóźnia, a to powoduje straty przedsiębiorców sięgające nawet 70 procent - mówili podczas konferencji prasowej radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt oraz Grzegorz Tereszkiewicz z "Efektywnych".

- Nikt nigdy nie zwracał - tak naprawdę - uwagi na ludzi, którzy prowadzą w mieście działalność gospodarczą. A proszę zwrócić uwagę jak pięknie, bezproblemowo i bezkolizyjnie remontuje się ulice wokół wielkich galerii handlowych. Władze miasta mają w nosie drobnych, lokalnych przedsiębiorców - ocieniała Małgorzata Jacyna-Witt.

- Działam w branży kantorowej i jubilerskiej: liczba klientów spadła do zera! - alarmował Grzegorz Tereszkiewicz.

Tereszkiewicz dodał, że przedsiębiorcy narzekają, iż miasto nie uprzedzało ich o planowanej przebudowie i zamknięciu ulicy, więc ci nie mieli czasu aby się przygotować.

Rzeczniczka Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego Hanna Pieczyńska powiedziała, że to wykonawca ma obowiązek informować o zbliżającej się inwestycji i że w okolicach ulicy Księcia Bogusława były wywieszone kartki z informacją. Pieczyńska dodała, że przedsiębiorcy, którym spadają obroty mogą ubiegać się o odszkowanie w Urzędzie Miasta.

Inwestycja - po przedłużeniu terminu - ma się zakończyć do końca lutego, ale najprawdopodobniej potrwa dłużej.