Platforma Obywatelska krytykuje zarządcę komisarycznego Polskiej Żeglugi Morskiej. Szczeciński poseł Norbert Obrycki mówi o "kuglowaniu danymi" i "kreatywnej księgowości". Obrycki bazuje na "opiniach ekspertów". Gdy spytaliśmy jakich konkretnie, w odpowiedzi usłyszeliśmy, że "nie jesteśmy prokuraturą".
- Mamy jednego człowieka, który dysponuje olbrzymim majątkiem publicznym i to wszystko odbywa się bez kontroli - mówił Obrycki.
Jak dodał, gdy jeszcze w styczniu załoga słyszała o "PŻM na skraju bankructwa", to w lutym jest mowa o zysku za ubiegły rok. - W mojej opinii i w opinii wielu ekspertów, pan Brzezicki uprawia kreatywną księgowość - stwierdził poseł PO.
Obrycki powoływał się na "opinie ekspertów". Nie chciał jednak wyjawić, których konkretnie. - Nie jest pan prokuratorem, żeby wymagać ode mnie nazwisk - usłyszeliśmy w odpowiedzi od posła. - Przychodzi do nas Rada Pracownicza. Ci wszyscy, którzy dostarczają bardzo wiarygodnych informacji, popartych w dokumentach... Źródłem jest pan Brzezicki, który konfabuluje i kugluje różnymi danymi. Proszę jego się zapytać, niech pokaże panu te dane - dodał Norbert Obrycki.
Polska Żegluga Morska w tym momencie nie komentuje wypowiedzi posła Obryckiego. Platforma Obywatelska chce, żeby sytuacją w PŻM zajęła się Najwyższa Izba Kontroli.