To wszystko po apelach okolicznych mieszkańców, którzy skarżyli się na to, że pijani bywalcy deptaka są niebezpieczni, głośni i niszczą elewacje kamienic.

- Monitoring to nie ostatnie rozwiązanie, jakie planuje miasto - mówi Daniel Wacinkiewicz. - Trzeba pamiętać, że równolegle następuje zmiana przepisów dotyczących przeciwdziałania alkoholizmowi i wychowania w trzeźwości, które wprowadzają nowe instrumenty po stronie miasta. Chcemy o nich rozmawiać z przedsiębiorcami, więc kolejny etap przed nami.

Według nowych przepisów samorządy będą miały prawo ograniczania sprzedaży alkoholu
w sklepach nocnych między 22 a 6 rano, będą mogły też ustalać limity zezwoleń na handel słabszym alkoholem w sklepach i barach.