Nieumundurowani policjanci zostali wezwani w sprawie zakłócenia ciszy i porządku, użyli broni po tym jak zaatakowali ich obcokrajowcy.
Gruzini i Ukraińcy byli agresywni - jeden z nich uderzył funkcjonariusza płytą chodnikową i krzesłem w głowę. Policjant trafił do szpitala - rannych zostało trzech napastników.
- Na miejscu jest kilku prokuratorów, którzy próbują ustalić, co wydarzyło się w nocy - informuje rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania. - Z dotychczasowych ustaleń wynika, że policjanci wykonujący czynności służbowe, podjęli próbę wylegitymowania grupy mężczyzn. Ci odmówili i zareagowali agresją. Niebawem w pobliżu pojawili się kolejni mężczyźni włączając się w przebieg zdarzenia. Zaatakowani funkcjonariusze użyli broni służbowej. Trzech mężczyzn posiada rany postrzałowe nóg. Życiu żadnego z nich nie zagraża niebezpieczeństwo. Zatrzymano 13 napastników. To obywatele Gruzji i Ukrainy. Jeden z policjantów doznał obrażeń głowy.
Policjanci poszukują świadków tego zdarzenia.
- Na miejscu jest kilku prokuratorów, którzy próbują ustalić, co wydarzyło się w nocy - informuje rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania. - Z dotychczasowych ustaleń wynika, że policjanci wykonujący czynności służbowe, podjęli próbę wylegitymowania grupy mężczyzn. Ci odmówili i zareagowali agresją. Niebawem w pobliżu pojawili się kolejni mężczyźni włączając się w przebieg zdarzenia. Zaatakowani funkcjonariusze użyli broni służbowej. Trzech mężczyzn posiada rany postrzałowe nóg. Życiu żadnego z nich nie zagraża niebezpieczeństwo. Zatrzymano 13 napastników. To obywatele Gruzji i Ukrainy. Jeden z policjantów doznał obrażeń głowy.
Policjanci poszukują świadków tego zdarzenia.
- Na miejscu jest kilku prokuratorów, którzy próbują ustalić co wydarzyło się w nocy - informuje rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania.