Polska Żegluga Morska rozpoczęła odbudowę sieci swoich spółek akwizycyjnych, które zdobywały ładunki dla tego największego polskiego armatora. W ciągu ostatnich lat wiele placówek PŻM na całym świecie zostało zamkniętych.
Już otworzyliśmy przedstawicielstwa w Luksemburgu i na Cyprze - poinformował zarządca komisaryczny w Polskiej Żegludze Morskiej, Paweł Brzezicki.
- W krótkim okresie czasu będzie przywrócona spółka w Rotterdamie i w Londynie. Te wszystkie spółki umożliwiają nam bezpośredni dostęp do osób fizycznych, które dysponują ładunkami oraz umożliwiają negocjowanie rabatów w portach - wyjaśnił Paweł Brzezicki.
Poprzedni zarząd zamknął 9 przedstawicielstw handlowych PŻM na całym świecie.
- Zniknęły nasze spółki w Szanghaju, w Rio, Madrycie, Paryżu, Londynie, Luksemburgu i tak dalej, były to spółki akwizycyjne - wyliczał Brzezicki.
Spółki akwizycyjne pozyskują ładunki dla floty 50 masowców.
- W krótkim okresie czasu będzie przywrócona spółka w Rotterdamie i w Londynie. Te wszystkie spółki umożliwiają nam bezpośredni dostęp do osób fizycznych, które dysponują ładunkami oraz umożliwiają negocjowanie rabatów w portach - wyjaśnił Paweł Brzezicki.
Poprzedni zarząd zamknął 9 przedstawicielstw handlowych PŻM na całym świecie.
- Zniknęły nasze spółki w Szanghaju, w Rio, Madrycie, Paryżu, Londynie, Luksemburgu i tak dalej, były to spółki akwizycyjne - wyliczał Brzezicki.
Spółki akwizycyjne pozyskują ładunki dla floty 50 masowców.