Sezon grypowy w pełni. Ponad 9 tysięcy osób z regionu zachorowało na grypę i zakażenia grypopodobne, tylko w ostatnim tygodniu lutego - podaje zachodniopomorski sanepid.
Jedna osoba zmarła z powodu grypy, co potwierdza szpital na Arkońskiej. W wyniku powikłań w tym roku w Szczecinie mogło umrzeć od kilku do kilkunastu osób.
Niektórym się udaje. - Mnie uratowało szczepienie, ja się ciepło ubieram, jem dużo owoców typu grejpfruty i pomarańcze - mówią ci, którzy skutecznie bronią się przed grypą.
Ponad 150 pacjentów trafiło z tego powodu do szpitala - to dużo więcej niż w poprzednich miesiącach - podaje zachodniopomorski sanepid. Natalia Andruczyk - rzeczniczka szpitala przy Arkońskiej mówi, że tylko dziś w placówce jest hospitalizowanych ponad 50 osób.
- Od połowy grudnia odnotowaliśmy ponad 200 przypadków grypy, codziennie zgłaszają się do nas pacjenci. Był pacjent, który zmarł. Miał grypę i inne choroby towarzyszące. W tej chwili w szpitalu mamy 51 pacjentów hospitalizowanych z powodu grypy - mówi Andruczyk.
Niektórym się udaje. - Mnie uratowało szczepienie, ja się ciepło ubieram, jem dużo owoców typu grejpfruty i pomarańcze - mówią ci, którzy skutecznie bronią się przed grypą.
Ponad 150 pacjentów trafiło z tego powodu do szpitala - to dużo więcej niż w poprzednich miesiącach - podaje zachodniopomorski sanepid. Natalia Andruczyk - rzeczniczka szpitala przy Arkońskiej mówi, że tylko dziś w placówce jest hospitalizowanych ponad 50 osób.
- Od połowy grudnia odnotowaliśmy ponad 200 przypadków grypy, codziennie zgłaszają się do nas pacjenci. Był pacjent, który zmarł. Miał grypę i inne choroby towarzyszące. W tej chwili w szpitalu mamy 51 pacjentów hospitalizowanych z powodu grypy - mówi Andruczyk.