Zmiana czasu jest zbędna i wprowadza dodatkowe komplikacje - zgodnie twierdzą goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór". Zasada ta została wprowadzona dawno temu, nie przekłada się na realia XXI wieku.
- Po raz pierwszy wprowadzono to w Niemczech w 1916 roku i być może wtedy miało to sens. Dzisiaj zmiana czasu nie przynosi widocznych, pozytywnych skutków jeśli chodzi o oszczędność energii elektrycznej, spada wydajność pracowników, wydajność intelektualna studentów - tłumaczył Tomasz Pułról, ekspert Centrum Analiz Stowarzyszenia Koliber.
Ryszard Siwiec, ekspert Konfederacji Pracodawców Pomorza Zachodniego Lewiatan uważa, że nie powinniśmy wychodzić przed szereg.
- Jeśli sama Polska miałaby zmieniać, a pozostała część Europy nie, to lepiej, by tego nie robić. Zmiana, jeśli idzie o sam nasz kraj wywoła wiele reperkusji - zaznaczył Ryszard Siwiec.
Czas zimowy i letni stosuje prawie 70 krajów na całym świecie. W Polsce funkcjonuje z przerwami od okresu międzywojennego.
Możemy jednak być pewni, że w nadchodzącą niedzielę zegary przestawimy - o godzinę do przodu.
Ryszard Siwiec, ekspert Konfederacji Pracodawców Pomorza Zachodniego Lewiatan uważa, że nie powinniśmy wychodzić przed szereg.
- Jeśli sama Polska miałaby zmieniać, a pozostała część Europy nie, to lepiej, by tego nie robić. Zmiana, jeśli idzie o sam nasz kraj wywoła wiele reperkusji - zaznaczył Ryszard Siwiec.
Czas zimowy i letni stosuje prawie 70 krajów na całym świecie. W Polsce funkcjonuje z przerwami od okresu międzywojennego.
Możemy jednak być pewni, że w nadchodzącą niedzielę zegary przestawimy - o godzinę do przodu.
- Po raz pierwszy wprowadzono to w Niemczech w 1916 roku i być może wtedy miało to sens. Dzisiaj zmiana czasu nie przynosi widocznych, pozytywnych skutków jeśli chodzi o oszczędność energii elektrycznej, spada wydajność pracowników, wydajność intelektualn
Dodaj komentarz 2 komentarze
" ekspert Centrum Analiz Stowarzyszenia Kaliber" - od razu widać, że to ktoś od wojskowości ;)
Warto przy okazji tej dyskusji zauważyć, że PiS rozważa zawieszenie zmiany czasu, ale planuje wprowadzić w Polsce czas obowiązujący na Białorusi, Ukrainie i części Rosji, czyli czas letni. Czas zimowy, astronomiczny dla Polski i naturalny choćby dla Szczecina, bo ustawiany wg 15. południka wyraźnie tym politykom przeszkadza...