To najspokojniejszy, najbardziej leniwy więc i najprzyjemniejszy poniedziałek w roku - tak mówią szczecinianie. Mieszkańcy drugi dzień świąt wielkanocnych spędzają na lodach, kawie albo spacerze.
Na Jasnych Błoniach od rana są tłumy, ze spacerującymi rozmawiał reporter Radia Szczecin.
- Zrobiła się ładna pogoda; ile zresztą można siedzieć przy stole?! Trzeba wyjść, poruszać się trochę po tym obżarstwie... Najpierw spacer, a potem w domu trzeba się przygotować do powrotu do rzeczywistości. Jutro pierwszy dzień pracy! - Krokusy są ładne, chociaż po drugiej stronie jest ich więcej, nie narzekamy - mówili szczecinianie.
- Często jest tak, że pierwszy dzień świąt wielkanocnych przypomina bardziej Boże Narodzenie, że jest śnieg i zimno... - dopytywał reporter Radia Szczecin. - Szczególnie w tym roku była zupełnie potworna pogoda, a dzisiaj, zupełnie niespodziewanie świeci bardzo ładne słoneczko! - przyznała jedna ze spacerujących.
Meteorolodzy potwierdzają: w poniedziałek do wieczora padać nie powinno, jest czas na spacer!
- Zrobiła się ładna pogoda; ile zresztą można siedzieć przy stole?! Trzeba wyjść, poruszać się trochę po tym obżarstwie... Najpierw spacer, a potem w domu trzeba się przygotować do powrotu do rzeczywistości. Jutro pierwszy dzień pracy! - Krokusy są ładne, chociaż po drugiej stronie jest ich więcej, nie narzekamy - mówili szczecinianie.
- Często jest tak, że pierwszy dzień świąt wielkanocnych przypomina bardziej Boże Narodzenie, że jest śnieg i zimno... - dopytywał reporter Radia Szczecin. - Szczególnie w tym roku była zupełnie potworna pogoda, a dzisiaj, zupełnie niespodziewanie świeci bardzo ładne słoneczko! - przyznała jedna ze spacerujących.
Meteorolodzy potwierdzają: w poniedziałek do wieczora padać nie powinno, jest czas na spacer!