Mija osiem lat od katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M, z 96 osobami na pokładzie, w tym z prezydentem Lechem Kaczyńskim, rozbił się na terenie lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. Obchody upamiętniające ofiary tragedii odbędą się we wtorek w Szczecinie i regionie.
Organizator szczecińskich obchodów, radny PiS Marek Duklanowski apeluje o chwilę refleksji nad największą tragedią w powojennej Polsce. - To znów będzie okazja do zjednoczenia nas wszystkich, mieszkańców miasta. To jest taki dzień, kiedy nasze myśli powinny biec ku naszej ojczyźnie, ku Polsce, ale także żebyśmy poszukali swojej roli w tym wszystkim, żeby Polskę umacniać, wspierać i dla Polski pracować - mówi radny.
O godzinie 18 w szczecińskiej katedrze św. Jakuba mszę świętą w intencji ofiar katastrofy odprawi arcybiskup Andrzej Dzięga.
Z kolei w Stargardzie msza święta rozpocznie się o godzinie 16 w kościele św. Jana. Po jej zakończeniu uroczystości przeniosą się przed tablicę pamiątkową przy ul. Prezydentów RP Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego.
W Policach uroczystości również zainauguruje msza święta o 18. Później odbędzie się apel na skwerze Wielkich Polaków, przed pomnikami Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego. Obchody ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej odbędą się też między innymi w Kołobrzegu oraz Świnoujściu.
10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M rozbił się na terenie lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. Zginęło 96 osób, w tym między innymi prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, a także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, przedstawiciele władz państwowych oraz członkowie Rodzin Katyńskich. Polska delegacja była w drodze na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.