Kołobrzeskie Muzeum Oręża Polskiego zaproponowało władzom miasta przejęcie czołgu stojącego koło tamtejszego cmentarza. Jak argumentowało, obiekt niszczeje, a placówka by o niego zadbała.
- Pyrzyce się nie zgadzają i zapowiadają, że same zadbają o pomnik - mówi burmistrz, Marzena Podzińska. - Zostaje jako nasz zabytek militarny, z którym jesteśmy związani. Czołg został wyczyszczony, zostanie pomalowany farbą podkładową, później farbą docelową i zostaną uzupełnione brakujące elementy.
Pomnik stoi w Pyrzycach od 1970 roku i od lat ma gorących zwolenników i przeciwników.
- Takie relikty komuny powinny być dawno pousuwane. Ten czołg to jakby zabytek Pyrzyc. Ludzie bardzo go lubią. Robią dużo zdjęć. Fajnie wygląda i to fajne miejsce do odpoczynku - mówią mieszkańcy.
Kołobrzeskie muzeum zapowiada, że skoro Pyrzyce wyremontują pomnik to one zaprzestają starań o przeniesienie czołgu.
Pomnik stoi w Pyrzycach od 1970 roku i od lat ma gorących zwolenników i przeciwników.
- Takie relikty komuny powinny być dawno pousuwane. Ten czołg to jakby zabytek Pyrzyc. Ludzie bardzo go lubią. Robią dużo zdjęć. Fajnie wygląda i to fajne miejsce do odpoczynku - mówią mieszkańcy.
Kołobrzeskie muzeum zapowiada, że skoro Pyrzyce wyremontują pomnik to one zaprzestają starań o przeniesienie czołgu.
- Pyrzyce się nie zgadzają i zapowiadają, że same zadbają o pomnik - mówi burmistrz, Marzena Podzińska.