W czwartek, w drugim dniu egzaminów gimnazjalnych, uczniowie zmierzą się z zadaniami z części matematyczno-przyrodniczej. W związku z reformą edukacji, jest to przedostatnia sesja egzaminu gimnazjalnego. Przystąpiło do niego prawie 350 tysięcy uczniów.
- Polega to na tym, że egzaminatorzy nie oceniają prac papierowych w trybie skoszarowanym, weekendowym w jakiejś szkole, tylko wszystkie prace są skanowane, a skany rozwiązań przesyłane są do egzaminatora, który pracuje w domu. Na swoim komputerze ma on specjalnie wgraną aplikację i ocenia prace w dogodnym dla siebie czasie - tłumaczy Smolik.
Egzamin rozpocznie się o godzinie 9. Uczniowie najpierw zmierzą się z zadaniami z biologii, chemii, geografii i fizyki, a po przerwie, o godzinie 11, będą rozwiązywać zadania z matematyki.
- Większość pytań jest zamknięta, więc będzie można strzelać. Z matematyką i przedmiotami przyrodniczymi może być kiepsko. Jest stres, polski był łatwy, najbardziej stresuję się matematyką - oceniają gimnazjaliści.
Uczniowie poznają wyniki 15 czerwca. W piątek napiszą egzamin z języków obcych.