Trasa kolejowa między Szczecinem a Poznaniem jest już przejezdna. Pierwsze pociągi PKP Intercity pojechały po swoich stałych trasach, bez objazdów i komunikacji zastępczej, w sobotę po 7.
- Składy, które wyjechały w godzinach wczesnoporannych jechały jeszcze objazdami oraz korzystały z odcinkowej komunikacji zastępczej. Te pociągi odnotowują jeszcze opóźnienie - wyjaśnia Anna Zakrzewska, rzecznik PKP Intercity.
W czwartek po południu niedaleko stacji Wronki wykoleił się pociąg towarowy. Z kilkunastu wagonów wysypał się węgiel. Trasa była nieprzejezdna. W nocy z piątku na sobotę udało się udrożnić jeden tor.
- Zakończył się pierwszy etap prac. Czas na kolejny - mówi Mirosław Siemieniec z PKP PLK. - Chodzi o zabranie ośmiu leżących wagonów oraz ładunku, czyli węgla, naprawę toru i przywrócenie możliwości podłączenia napięcia w sieci. I wówczas będziemy mieli do dyspozycji dwa tory.
Dopóki drożność drugiego toru nie zostanie przywrócona, mogą jeszcze występować opóźnienia w przejazdach niektórych pociągów.