Kierowca terenowego Mercedesa stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w bariery dzielące pasy ruchu - zawisł na linach. Na krajowej dziesiątce - dokładnie na obwodnicy Stargardu na wysokości Morzyczyna w stronę Szczecina - tworzył się korek, który teraz już się rozładował.
Służby ściągnęły auto z lin, ale teraz technicy muszą naprawić całą instalację. To może potrwać a w miejscu, gdzie prowadzone są prace mogą być niewielkie utrudnienia.
Policja zaleca objazd starą drogą na Szczecin, czyli wojewódzką 120 przez Zieleniewo, Morzyczyn i Kobylankę.
Policja zaleca objazd starą drogą na Szczecin, czyli wojewódzką 120 przez Zieleniewo, Morzyczyn i Kobylankę.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Kolejny jelen dal sie zlapac na line :-)
Po pierwsze nie terenówka tylko SUV. Po drugie kiedy nie było tych barier takie sieroty, co to prawo jazdy w czipsach znalazły, wypadały z drogi i nikt nikomu drogi nikomu drogi nie blokował. A tak co chwila korek na trzy godziny i ani ominąć, ani zawrócić.
Mylisz się kolego bez podpisu i to totalnie...... Gdyby nie było barierek gość w wielkim mercedesie prawdopodobnie pojechałby na czołówkę na przeciwny pas i mogły by być ofiary śmiertelne. Dlatego właśnie zamontowano te barierki. Zanim je zamontowano było tam wiele wypadków śmiertelnych, od zamontowania ich - ZERO OFIAR.
A inna sprawa, że aby stracić panowanie nad autem gość musiał zdrowo zasuwać. Jeżdżę tą drogą od 3 lat do pracy codziennie i jakoś nigdy, nawet zimą na lodzie nie straciłem panowania nad autem. No ale może dlatego, że ja dostosowuję prędkość do warunków na drodze.
i kolejny raz liny uratowaly komus zycie ... a ten kolek w Mietku niech nauczy sie jezdzic bo niedlugo w betonowej rynnie sobie krzywde zrobi :-)
Wypadały z drogi, albo wyjeżdżały na czołówkę. Liny są, dzięki temu nie było wypadku.