Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. www.facebook.com/WhiteHouse
Fot. www.facebook.com/WhiteHouse
Poczekajmy na efekty, wtedy przyjdzie czas na ocenę tego porozumienia - tak goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór" komentowali to, co wydarzyło się podczas historycznego szczytu w Singapurze.
Prezydent USA Donald Trump i Kim Dzong Un podpisali porozumienie, w którym przywódca Korei Północnej zobowiązał się do pełnej denuklearyzacji swojego kraju. Trump zadeklarował zaś zawieszenie manewrów wojskowych z udziałem amerykańskich wojsk na Półwyspie Koreańskim.

Owoce tego spotkania będziemy mogli oglądać najwcześniej dopiero za parę tygodni - mówiła Patrycja Pendrakowska, prezes Centrum Studiów Polska-Azja. Dodała, że bardzo ważną rolę w normalizacji stosunków odegrały Chiny.

- Kim nie jest w stanie grać w pojedynkę. Jednak te Chiny, gdzieś tam funkcjonują na tej drugiej orbicie, nie zawsze są widocznie. Z wydarzeń z kilku ostatnich tygodni i miesięcy widać, że Chiny odgrywają bardzo istotną rolę. Kim jest dyktatorem, ale nie jest takim, który może sobie na wszystko pozwolić i jest samowystarczalny - mówiła Pendrakowska.

Profesor Andrzej Furier z Uniwersytetu Szczecińskiego podkreślał, że entuzjazm całego świata po tym spotkaniu jest zaskakujący i na wyrost.

- Patrzyłem na to spotkanie, jak na takie ogromne telewizyjne show w stosunkach międzynarodowych. Najmniej liczy się to, co jest pokazywane tłumom i tzw. wersja oficjalna dla prasy. Najważniejsze jest to, co jest dogadane, pakty podpisywane za kulisami. Od tej strony spotkania to tak naprawdę my nic nie wiemy - mówił Furier.

Więcej optymizmu miał dr Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego. Jak mówił, tym razem możemy rzeczywiście zobaczyć efekty.

- Donald Trump jest człowiekiem impulsywnym i szybkim w działaniu. Dlatego sądzę, że być może we wrześniu, podczas corocznego szczytu przywódców państw w Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, będziemy mogli świętować normalizację sytuacji na Półwyspie Koreańskim - mówił Wróblewski.

W porozumieniu obydwa kraje zobowiązały się do ustanowienia nowego modelu relacji oraz podejmowania wspólnych działań na rzecz pokoju na Półwyspie Koreańskim.
Owoce tego spotkania będziemy mogli oglądać najwcześniej dopiero za parę tygodni - mówiła Patrycja Pendrakowska, prezes Centrum Studiów Polska-Azja. Dodała, że bardzo ważną rolę w normalizacji stosunków odegrały Chiny.
Profesor Andrzej Furier z Uniwersytetu Szczecińskiego podkreślał, że entuzjazm całego świata po tym spotkaniu jest zaskakujący i na wyrost.
Więcej optymizmu miał dr Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego. Jak mówił, tym razem możemy rzeczywiście zobaczyć efekty.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty