Funkcjonariusze zatrzymali w sklepie na placu Rodła awanturującego się mężczyznę. Jak powiedziała nam rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie Anna Gembala, zatrzymany miał przy sobie granat.
Nie wiadomo jeszcze dokładnie, co to był za pocisk i czy mógł eksplodować. Antyterroryści zabezpieczyli go i zabrali z miejsca zdarzenia.
Mieszkańcy nie mogli w czasie akcji wejść do swojego bloku. - Wyszliśmy z tramwaju i zobaczyliśmy, że straż ogradza teren. Za chwilę policja wyprowadziła faceta w kajdankach z Żabki. Nie pozwalano wejść do domu i usłyszałam, że klatka będzie ewakuowana. Kazali iść się przejść. Odeszłam, bo nie ma innego wyjścia - to relacje mieszkańców budynku, w którym znajduje się sklep.
Policja odblokowała już pas ruchu na ul. Piłsudskiego.
Mieszkańcy nie mogli w czasie akcji wejść do swojego bloku. - Wyszliśmy z tramwaju i zobaczyliśmy, że straż ogradza teren. Za chwilę policja wyprowadziła faceta w kajdankach z Żabki. Nie pozwalano wejść do domu i usłyszałam, że klatka będzie ewakuowana. Kazali iść się przejść. Odeszłam, bo nie ma innego wyjścia - to relacje mieszkańców budynku, w którym znajduje się sklep.
Policja odblokowała już pas ruchu na ul. Piłsudskiego.