Kilkaset przydrożnych drzew chce wyciąć Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w okolicach Maszewa.
Musimy to zrobić, chodzi o bezpieczeństwo - tłumaczył w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" Michał Żuber, dyrektor zarządu.
- Jesteśmy jednym z dwóch województw w kraju, które ma najgorsze statystyki pod względem wypadków śmiertelnych z drzewami. Jesteśmy my i warmińsko-mazurskie - mówił Żuber.
Wytypowaliśmy i oznaczyliśmy 500 drzew do ewentualnej wycinki. Na ten temat wypowiedzą się jednak m.in. przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wycinka nie oznacza, że drzew nie będzie w ogóle - dodał Michał Żuber.
- Nasadzamy drzewa w drugiej linii tak, żeby jednak one były. Ale nie przy samej krawędzi jezdni, żeby poprawić bezpieczeństwo - mówił dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Do podobnej wycinki przymierza się m.in. powiat kamieński. Tam również wyciętych ma być kilkaset drzew, m.in. przy trasie prowadzącej nad morze Wolin - Unin.
- Jesteśmy jednym z dwóch województw w kraju, które ma najgorsze statystyki pod względem wypadków śmiertelnych z drzewami. Jesteśmy my i warmińsko-mazurskie - mówił Żuber.
Wytypowaliśmy i oznaczyliśmy 500 drzew do ewentualnej wycinki. Na ten temat wypowiedzą się jednak m.in. przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wycinka nie oznacza, że drzew nie będzie w ogóle - dodał Michał Żuber.
- Nasadzamy drzewa w drugiej linii tak, żeby jednak one były. Ale nie przy samej krawędzi jezdni, żeby poprawić bezpieczeństwo - mówił dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Do podobnej wycinki przymierza się m.in. powiat kamieński. Tam również wyciętych ma być kilkaset drzew, m.in. przy trasie prowadzącej nad morze Wolin - Unin.