Dorżynkiewicz: oddam książki i zapłacę karę. Miasto: wysyłaliśmy upomnienia

Region 2018-07-17 12:27 Tomasz Duklanowski

Fot. facebook.com/wojciechdorzynkiewicz/

Radny Wojciech Dorżynkiewicz potwierdza informacje Radia Szczecin, że od lat nie zwraca książek i ma kilka tysięcy długu w Bibliotece Miejskiej.

Dług Wojciecha Dorżynkiewicza wystawiony na sprzedaż

Radny Dorżynkiewicz, a rozwiązania systemowe - problem bibliotecznych dłużników

Kolejne długi biblioteczne radnego Dorżynkiewicza

"Nieładne" i "nieeleganckie". Radni o bibliotecznym długu Dorżynkiewicza

Radny zaczytany, lecz niesumienny. Ma długi

Nie pomagały monity i upomnienia od biblioteki. Wyegzekwowaniem czterech tysięcy złotych długu od radnego Dorżynkiewicza ma zająć się profesjonalna firma windykacyjna.

Radny nie chciał z nami rozmawiać. Dopiero po opublikowaniu tych informacji przez Radio Szczecin, odniósł się do sprawy w komentarzach pod postem na naszym Facebooku . Opublikował też oświadczenie na swoim profilu. Napisał, że książki mu się zapodziały w wyniku przeprowadzki i zarzeka się, że jeszcze dziś narastający od sześciu lat dług.

Przez to, że Dorżynkiewicz nie oddał książek, jego nazwisko zostało umieszczone w Krajowym Rejestrze Dłużników. Rzecznik Urzędu Miasta, Dariusz Sadowski tłumaczy, że wobec każdego dłużnika Biblioteki Miejskiej stosowana jest taka sama procedura.

- Są wysyłane trzy upomnienia. Ostatnie jako przesyłka polecona ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru. W przypadku braku reakcji rozpoczynane są działania windykacyjne. Ponawiane jest wezwanie do zwrotu, a dane dłużnika są umieszczane w Krajowym Rejestrze Dłużników - mówi Sadowski.

Wojciech Dorżynkiewicz jest członkiem komisji kultury Rady Miejskiej. Na swoim profilu chwali się, że zabiega o wybudowanie nowoczesnej biblioteki na Prawobrzeżu.