Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz

Molo w Międzyzdrojach. Fot. Sylwia Polachowska [Radio Szczecin]
Molo w Międzyzdrojach. Fot. Sylwia Polachowska [Radio Szczecin]
Zakaz wrzucania monet do Bałtyku wprowadził dzierżawca międzyzdrojskiego mola. Stało się to na wniosek jednej z turystek, która obawiała się o życie fok.
- Rzeczywiście obserwujemy, że sporo turystów wrzuca monety do wody "na szczęście". Stąd pewnie troska turystyki. Zauważyła ona, że sporo tych monet jest wrzucanych do Bałtyku i obawiała się, że monety mogą być zjadane na przykład przez foki - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" Michał Niedźwiecki, pełnomocnik firmy Adler Schiffe, która dzierżawi molo w Międzyzdrojach.

Jak się okazuje, foka może połknąć monetę i może to skończyć się tragicznie. - Turyści wrzucali monety do jednego z naszych basenów z tymi zwierzętami. Jedno z nich przez to zdechło - mówił w programie Michał Bała ze Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Uniwersytetu Gdańskiego na Helu. - Foka zjadała monety wrzucane do basenu. Natomiast jeżeli chodzi o środowisko naturalne, to każdy taki odpad, każdy śmieć może być potencjalnie szkodliwy dla zwierząt.

W ostatnich tygodniach na polskich plażach znaleziono kilka martwych fok. Przyczyną śmierci większości z nich było uderzenie w głowę. Według szacunków, w Bałtyku żyje ponad 30 tysięcy sztuk tych zwierząt. Foka szara jest pod całkowitą ochroną.
- Rzeczywiście obserwujemy, że sporo turystów wrzuca monety do wody "na szczęście". Stąd pewnie troska turystyki - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" Michał Niedźwiecki, pełnomocnik firmy Adler Schiffe, która dzierżawi molo w Międzyzdroj
- Turyści wrzucali monety do jednego z naszych basenów z tymi zwierzętami. Jedno z nich przez to zdechło - mówił w programie Michał Bała ze Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Uniwersytetu Gdańskiego na Helu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty