Najpierw trzeba uporządkować to, co już jest - w takim tonie na temat zapowiadanych zmian dla Ukraińców w Polsce wypowiadali się goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Rząd chce ułatwić im osiedlanie się na stałe w Polsce. Zgodnie z planem po 2,5 roku zatrudnienia w oparciu o zezwolenie na pobyt i pracę imigrant mógłby wystąpić o udzielenie zgody na pobyt stały. Poza tym po roku mógłby sprowadzić najbliższą rodzinę, której członkowie mogliby pracować legalnie w Polsce.
Konsul honorowy Ukrainy w Szczecinie Henryk Kołodziej nazwał to "akcją propagandową". W jego ocenie najpierw należy zająć się bieżącymi problemami.
- Czas oczekiwania w Szczecinie w Urzędzie Wojewódzkim wynosi nawet do ośmiu miesięcy na Kartę Tymczasowego Pobytu. Apelowałbym, żeby natychmiast poprawić sposób traktowania i załatwiania tych spraw, które są - powiedział Kołodziej.
- Propozycja jest dobra, ale trzeba też pamiętać o innych rzeczach - wskazywał prof. Janusz Soboń, ekonomista z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim. - Przede wszystkim musimy patrzeć w przyszłość. Po pierwsze likwidacja szarej strefy, opłacanie składek ZUS-owskich, czyli wpływy do budżetu.
Ostrożnie do rządowego pomysłu podchodzi Kamil Zieliński z firmy 7HR i Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
- To na razie są zapowiedzi. Diabeł tkwi w szczegółach i zobaczymy jak to będzie wyglądało na końcu - podsumował Zieliński.
Według szacunków, skorzystaniem z nowego prawa zainteresowanych może być nawet 400 tysięcy naszych wschodnich sąsiadów.
Konsul honorowy Ukrainy w Szczecinie Henryk Kołodziej nazwał to "akcją propagandową". W jego ocenie najpierw należy zająć się bieżącymi problemami.
- Czas oczekiwania w Szczecinie w Urzędzie Wojewódzkim wynosi nawet do ośmiu miesięcy na Kartę Tymczasowego Pobytu. Apelowałbym, żeby natychmiast poprawić sposób traktowania i załatwiania tych spraw, które są - powiedział Kołodziej.
- Propozycja jest dobra, ale trzeba też pamiętać o innych rzeczach - wskazywał prof. Janusz Soboń, ekonomista z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim. - Przede wszystkim musimy patrzeć w przyszłość. Po pierwsze likwidacja szarej strefy, opłacanie składek ZUS-owskich, czyli wpływy do budżetu.
Ostrożnie do rządowego pomysłu podchodzi Kamil Zieliński z firmy 7HR i Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
- To na razie są zapowiedzi. Diabeł tkwi w szczegółach i zobaczymy jak to będzie wyglądało na końcu - podsumował Zieliński.
Według szacunków, skorzystaniem z nowego prawa zainteresowanych może być nawet 400 tysięcy naszych wschodnich sąsiadów.
Konsul honorowy Ukrainy w Szczecinie Henryk Kołodziej nazwał to "akcją propagandową". W jego ocenie najpierw należy zająć się bieżącymi problemami.
Propozycja jest dobra, ale trzeba też pamiętać o innych rzeczach - wskazywał prof. Janusz Soboń, ekonomista z Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim.
Dodaj komentarz 2 komentarze
A nasz polski rząd "dobrej zmiany" DOPŁACA CO MIESIĄC do KAŻDEGO pracownika z ukrainy po 800 zł dla KAŻDEGO przedsiębiorcy, który zatrudnia takich pracowników! GDZIE jest równość wobec Konstytucji i OCHRONA POLAKÓW przez rząd polski?!?!?!
Swoich przeganiac a obcych sprowadzac. Ten swiat idzie ku zagladzie i to juz niedlugo