Matka i dziecko topili się w morzu w Mielnie. Do zdarzenia doszło w sobotę na niestrzeżonej plaży. Kobietę i jej syna uratowali ratownicy wodni.
- Mama puściła swojego siedmioletniego syna do wody, na niestrzeżonej plaży. Kiedy chłopiec zaczął tonąć, kobieta pobiegła mu na pomoc i oboje zaczęli tonąć. Na szczęście niedaleko było stanowisko ratownicze - opowiada Leszek Pytel, szef ratowników mieleńskich. - Ratownicy ruszyli na pomoc i wyciągnęli matkę i dziecko z wody. Kobieta z synem trafili do szpitala.
W sobotę kilka akcji miało też miejsce na plażach strzeżonych przy falochronach. Leszek Pytel ostrzega, że to bardzo niebezpieczne miejsca. Na plażach w gminie Mielno była biała flaga, teraz obowiązuje zakaz kąpieli. - Czerwona flaga oznacza zakaz kąpieli. Morze jest niebezpieczne. Występują również mocne prądy wsteczne - tłumaczy Pytel.
Tylko w sobotę ratownicy uratowali 13 osób. W piątek - 11.
W sobotę kilka akcji miało też miejsce na plażach strzeżonych przy falochronach. Leszek Pytel ostrzega, że to bardzo niebezpieczne miejsca. Na plażach w gminie Mielno była biała flaga, teraz obowiązuje zakaz kąpieli. - Czerwona flaga oznacza zakaz kąpieli. Morze jest niebezpieczne. Występują również mocne prądy wsteczne - tłumaczy Pytel.
Tylko w sobotę ratownicy uratowali 13 osób. W piątek - 11.