Ambulans jest wyposażony między innymi w defibrylator z możliwością teletransmisji zapisu EKG, respirator, pompę infuzyjną i zestaw do transportu pacjenta. Jak mówi Grzegorz Wasiak, jeden z kołobrzeskich ratowników medycznych, nowa karetka ma nie tylko najnowocześniejszy sprzęt, ale również rozwiązania praktyczne dla pacjentów i ratowników.

- W zasadzie jest to sala reanimacyjna na kółkach. W pojeździe znajduje się wszystko, co jest potrzebne do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Prosiliśmy producenta, żeby zrobił nam taką prozaiczną rzecz jak podnóżek, bo osoby starsze miały problem z wsiadaniem. W tej karetce podnóżek już jest. Prosiliśmy też o to, żeby nie było fotela w przejściu. Teraz fotel jest wsuwany. To praktyczne zmiany - ocenia Wasiak.

Koszt karetki to ponad 560 tysięcy złotych. Jeszcze w tym tygodniu podobne pojazdy trafią do placówek medycznych w Nowogardzie i Stargardzie.