Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

"Jadwiga" wróciła na wody regionu po kilku naprawach. Pod koniec lipca armator "Jadwigi" odwołał kolejne rejsy z uwagi na awarię silnika. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
"Jadwiga" wróciła na wody regionu po kilku naprawach. Pod koniec lipca armator "Jadwigi" odwołał kolejne rejsy z uwagi na awarię silnika. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin/Archiwum]
"Jadwigi" nie sprzedajemy, my tylko sondujemy rynek - tak armator Michał Łakomski odpowiada na pytanie reportera Radia Szczecin o powód wystawienia wodolotu na internetowym serwisie aukcyjnym.
Ogłoszenie jest sukcesywnie odnawiane - ostatni raz 6 sierpnia. Nie ma w nim również mowy o awariach, mimo, że wodolot obecnie nie kursuje, bo... ma zepsuty silnik.

Armator Michał Łakomski poinformował reportera Radia Szczecin, że rejsy wodolotem są nieopłacalne.

- Bez wsparcia władz miasta czy sejmiku samorządowego to nie ma ekonomicznego uzasadnienia - powiedział Łakomski. - Zwyczajnie się nie opłaca.

Poinformował również o tym, że wodolot nie jest na sprzedaż, a ogłoszenie wisi po to, żeby sondować rynek. - Ten wodolot jest wystawiony na sprzedaż już od kwietnia 2018 roku. Już się wypowiadałem na ten temat. Traktuję to tylko i wyłącznie jako badanie rynku - podkreślił Łakomski.

W kwietniu wodolot uległ awarii układu chłodzenia. Urząd Morski w Szczecinie nie wyraził zgody na kolejne rejsy z uwagi na bezpieczeństwo żeglugi. "Jadwiga" wróciła jednak na wody regionu po kilku naprawach. Pod koniec lipca armator "Jadwigi" odwołał kolejne rejsy z uwagi na awarię silnika. Jednostka miała przejść naprawę i wrócić na wody do 10 sierpnia. Jak wiemy ze strony internetowej wodolotu "Jadwiga", wszystkie rejsy do końca roku zostały odwołane.
Relacja Bartłomieja Czetowicza.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty