Lizak uważa, że bitwę udało się wygrać z Armią Czerwoną ponieważ sprzyjały nam okoliczności, wbrew wrogiemu otoczeniu: Niemiec i Czech.

- Ja myślę, że to cud. Nie w tym sensie, ze Archanioł Gabriel stanął na czele hufców boskich, ale to był nadzwyczajny zbieg okoliczności, że my tę nawałę bolszewicką odparliśmy. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że klimat na zachodzie nie był sprzyjający. Protestowali portowcy, nie chcieli dostarczać sprzętu - mówi Lizak

To była pierwsza od wielu dziesięcioleci bitwa, w której zwycięstwo zawdzięczamy polskim chłopom. Lizak przypomina, że to było nie do pomyślenia jeszcze podczas Powstania Styczniowego.

- Oni poszli bez dezercji. W związku z czym wojna nie była tylko inteligencko-szlachecka, ale ogólnonarodowa. Trzeba zdjąć czapki z głów przed polskim chłopem, który poszedł i walczył jak wszyscy inni - mówi Lizak.

Bitwa Warszawska to ofensywa oskrzydlająca Wojsk Polskich znad Wieprza przeprowadzona przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego. Bitwa Warszawska jest określana jako jedna z 18 - tu przełomowych bitew na świecie. Rozpoczęła się 13 sierpnia 1920 roku.