Kliniska Wielkie nie odłączą się od Goleniowa i nie będą gminą. Inicjatorom akcji nie udało się zebrać podpisów pod wnioskiem o referendum w tej sprawie.
Żeby doszło do głosowania w sprawie utworzenia nowej gminy trzeba było zebrać 2800 podpisów. To 10% wszystkich uprawnionych do głosownia w gminie Goleniów. Zabrakło 500.
Pełnomocnik inicjatorów akcji Marcin Gręblicki stwierdził, że wakacje nie sprzyjały zbieraniu podpisów, bo wielu osób nie było w domach.
Inicjatorzy referendum chcieli utworzenia nowej gminy z terenu sześciu sołectw: Załomia, Pucic, Rurki, Rurzycy, Czarnej Łąki i Klinisk Wielkich. Mieszka tam około 4,4 tysięcy osób. Pomysłodawcy twierdzą, że dochody do budżetu gminy Goleniów pochodzące z tych sołectw są większe niż inwestycję na tym terenie.
Nawet udane referendum nie byłoby decydujące. Ostatecznie o podziale terytorialnym decyduje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Pełnomocnik inicjatorów akcji Marcin Gręblicki stwierdził, że wakacje nie sprzyjały zbieraniu podpisów, bo wielu osób nie było w domach.
Inicjatorzy referendum chcieli utworzenia nowej gminy z terenu sześciu sołectw: Załomia, Pucic, Rurki, Rurzycy, Czarnej Łąki i Klinisk Wielkich. Mieszka tam około 4,4 tysięcy osób. Pomysłodawcy twierdzą, że dochody do budżetu gminy Goleniów pochodzące z tych sołectw są większe niż inwestycję na tym terenie.
Nawet udane referendum nie byłoby decydujące. Ostatecznie o podziale terytorialnym decyduje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.