Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Fot. Zachodniopomorskie WOPR
Ratownikom w Jarosławcu udało się uratować życie mężczyzny, który był pod wodą ponad trzy minuty. Reanimacja trwała pięć razy dłużej, ale udało się przywrócić oddech i krążenie.
Najpierw tonącego wyciągnęli na brzeg wczasowicze, potem reanimację rozpoczęli ratownicy. Akcja miała miejsce w niedzielne popołudnie.

Na plaży lądował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, który zabrał przytomnego mężczyznę do szpitala w Koszalinie. 67-latek z Jarocina kąpał się przy dzikiej, niestrzeżonej plaży.

Dodaj komentarz 3 komentarze

Oby tylko jutro nie padło oskarżenie, że nie było ratowników na niestrzeżonej plaży.
Szanowni redaktorzy radia Szczecin.Plażowalam 10 metrów obok całej akcji i jestem w szoku jak można wypisywać takie kłamstwa.Starszy pan ratując własną żonę sam się podtopił.Topielca wyciągnęli wczasowicze krzycząc aby wezwać pogotowie.Na miejscu akurat była pani anestezjolog i to ona podjęła reanimację.Zanim WOPR dotarł minęło około 10 minut.Żaden z ratowników nie reanimowal topielca.Na moment tą panią dr.zmienil jakiś starszy pan i ponownie przejęła go pani anestezjolog.Wiec wypisując że starszy pan żyje dzięki akcji ratowników jest jakimś nieporozumieniem.Jest to przykre że przypisuje się to nie tym co potrzeba tym bardziej że ta pani również do najmłodszych nie należała.Na zdjęciu widać tą panią w szarej bluzce która uratowała życie starszemu panu.Radio Szczecin wstyd !!! Oczywiście każdy zdaje sobie sprawę z tego że liczyły się sekundy i reanimację trzeba było podjąć odrazu więc sam WOPR nie mógł tego zrobić ale życie uratowała mu wczasowiczka i dzięki niej ten człowiek żyje.WOPR zrobił resztę już po całej akcji ratowania życia.Przybyl na miejsce kiedy poszkodowany już oddychał
Tez byłam bardzo blisko tego zdarzenia. Mój narzeczony był jednym z kilku mężczyzn którzy ratowali tego Pana i sam ledwo z tego wyszedł.
Więc żeby ta Pani mogła podjąć reanimację ktoś musiał tego Pana z tej wody wyciągnąć.
Dlaczego nikt nie wspomni o tych odważnych facetach, którzy sami narazili swoje życie?!
Tak więc brawa dla tych Panów za odwagę i dla tej Pani.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty