Wyprawa rowerowa Roberta Ćwiklińskiego zagrożona. To kibic z Opola, który jedzie szlakiem polskich klubów sportowych, zbierając koszulki i pamiątki, które wystawia na internetowe aukcje. Między innymi w ten sposób zbiera pieniądze na remont Domu Dziecka w Szklarskiej Porębie. W ubiegłym tygodniu dojechał do Szczecina. W poniedziałek, pod Głogowem rozpędzony tir zepchnął go do rowu.
Mężczyźnie nic się nie stało, ale rower nie nadaje się do dalszej jazdy - musi zostać naprawiony. Do mety ''kibicowskiej wyprawy'' zostało kilkaset kilometrów.
- Wyprzedzał mnie tir, który miał swoją pakę jeszcze jedną z tyłu. Z naprzeciwka jechał drugi tir, który nie wyrobił, żeby się zmieścić i nie zderzyć z drugim. Ja byłem przy krawędzi drogi, nie było szans - musiałem zjechać do rowu. Całe szczęście, że się zdążyłem wypiąć, bo zawsze jeżdżę przypięty do pedałów i bym się nieźle połamał - powiedział Robert Ćwikliński.
Dziennikarze Radia Szczecin dołączyli się do zbiórki. W środę, o godzinie 19:00 zagramy charytatywny mecz piłkarski z Biurem Prasowym Pogoni Szczecin, na boisku przy ulicy Emilii Plater, z którego dochód przeznaczymy na wsparcie akcji.
Akcję można wesprzeć także poprzez stronę internetową: http://www.siepomaga.pl/kibicowskawyprawa6
- Wyprzedzał mnie tir, który miał swoją pakę jeszcze jedną z tyłu. Z naprzeciwka jechał drugi tir, który nie wyrobił, żeby się zmieścić i nie zderzyć z drugim. Ja byłem przy krawędzi drogi, nie było szans - musiałem zjechać do rowu. Całe szczęście, że się zdążyłem wypiąć, bo zawsze jeżdżę przypięty do pedałów i bym się nieźle połamał - powiedział Robert Ćwikliński.
Dziennikarze Radia Szczecin dołączyli się do zbiórki. W środę, o godzinie 19:00 zagramy charytatywny mecz piłkarski z Biurem Prasowym Pogoni Szczecin, na boisku przy ulicy Emilii Plater, z którego dochód przeznaczymy na wsparcie akcji.
Akcję można wesprzeć także poprzez stronę internetową: http://www.siepomaga.pl/kibicowskawyprawa6
Dodaj komentarz 2 komentarze
Typowe dla polskich kierowców: jeśli mają do wyboru zarysować samochód czy połamać lusterko to wolą zepchnąć rowerzystę do rowu, najwyżej się zabije. Nikt mu nia kazał rowerem jeździć. A czy policja zatrzymała już obu kierowców ciężarówek za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym? Nie? A, no tak, muszą pomników pilnować.
zgadza się
ale czy gdyby rowerzyści mieli drogi rowerowe czy taka sytuacja miała by miejsce???
płacimy jedne z największych podatków na świecie a wy tiry winicie za ewentualne wypadki???
ignorancja i zacofanie to plaga Polski