Przyjaciele, znajomi oraz druhowie z zaprzyjaźnionych Ochotniczych Straży Pożarnych zbierali w sobotę pieniądze na wsparcie Adriana Majchrzaka - strażaka z OSP Świeszewo koło Gryfic.
Mężczyzna przeszedł operację mózgu, teraz jest w szpitalu, przebywa w śpiączce. Roczny koszt rehabilitacji to ok 400 tys. złotych - mówi żona pana Adriana - Agnieszka.
- Potrzebuje tej rehabilitacji, to są ogromne koszta, na które mnie z córką nie stać. Ruszyliśmy z fundacją, wpływają środki, no niestety to dużo za mało, nawet nie mamy na jeden miesiąc leczenia. Koszty to jest około 30 tysięcy złotych - powiedziała żona strażaka.
Adrian Majchrzak pochodzi ze strażackiej rodziny - mówi Edward Patelak - wieloletni prezes OSP w Świeszewie. Liczy także na powrót strażaka do służby.
- Wszystkich z tej rodziny przyjmowałem do Ochotniczej Straży Pożarnej, w sumie pięć osób. Ja go oceniam jako bardzo dobrego i dobrze wyszkolonego strażaka. Nadzieja umiera ostatnia, gdybyśmy byli bez wiary, to nie powinniśmy być strażakami - powiedział Edward Patelak.
Pomóc można poprzez stronę fundacji AVALON, której Adrian jest podopiecznym. Festyn w Świeszewie potrwa do godziny 20.00
- Potrzebuje tej rehabilitacji, to są ogromne koszta, na które mnie z córką nie stać. Ruszyliśmy z fundacją, wpływają środki, no niestety to dużo za mało, nawet nie mamy na jeden miesiąc leczenia. Koszty to jest około 30 tysięcy złotych - powiedziała żona strażaka.
Adrian Majchrzak pochodzi ze strażackiej rodziny - mówi Edward Patelak - wieloletni prezes OSP w Świeszewie. Liczy także na powrót strażaka do służby.
- Wszystkich z tej rodziny przyjmowałem do Ochotniczej Straży Pożarnej, w sumie pięć osób. Ja go oceniam jako bardzo dobrego i dobrze wyszkolonego strażaka. Nadzieja umiera ostatnia, gdybyśmy byli bez wiary, to nie powinniśmy być strażakami - powiedział Edward Patelak.
Pomóc można poprzez stronę fundacji AVALON, której Adrian jest podopiecznym. Festyn w Świeszewie potrwa do godziny 20.00