"Zapominamy o bohaterach Sierpnia '80 z takich miast jak Nowogard" - uważa Wojciech Woźniak, działacz Szczecińskiej opozycji antykomunistycznej w Szczecinie oraz prezes Fundacji Polskich Wartości.
Wożniak w niedzielę wziął udział w spotkaniu z mieszkańcami Nowogardu. - Było przesympatycznie, byli wspaniali ludzie, którzy chcieli rozmawiać. Czują się troszeczkę zaniedbani i zapomniani. W Szczecinie, na przykład jest Instytut Pamięci Narodowej czy Związek Zawodowy "Solidarność". Kompletnie zapomniano, że w Nowogardzie też żyją bohaterowie. Bohaterowie lat '80, którzy mieli często jeszcze bardziej skomplikowane życia niż mieszkańcy dużych miast - powiedział Wojciech Woźniak.
Spotkanie było poprzedzone otwarciem dwóch wystaw: „Szczecińskie oblicza Powstania Warszawskiego” oraz „Zapomniani ludzie Solidarności” zorganizowanych przez Fundację Polskich Wartości i dziennikarza Radia Szczecin - Kamila Nieradkę.
Spotkanie było poprzedzone otwarciem dwóch wystaw: „Szczecińskie oblicza Powstania Warszawskiego” oraz „Zapomniani ludzie Solidarności” zorganizowanych przez Fundację Polskich Wartości i dziennikarza Radia Szczecin - Kamila Nieradkę.
Dodaj komentarz 2 komentarze
takich bohaterów w początkach "Solidarności" to było ok. 10 milionów.
I drugie tyle niezrzeszonych. W tym także milicjanci, żołnierze i partyjniacy.
Była solidarność. Ta, przez duże "S" i zwykła, międzyludzka.
Jasny podział na "my" społeczeństwo, Polacy i "ONI" - waadza.
Dziś, za sprawą Kaczyńskiego i PiS-owskich funkcjonariuszy ten podział na "my" i "oni" powrócił, ale to już nie podział społeczeństwo-władza lecz skłócenie wszystkich ze wszystkimi.
W początku lat '90 dobrze to określił Wałęsa, że Kaczyńscy potrafią tylko knuć i destrukcję siać
@Janek .N
Janku mylisz się. Wg Wałęsy ... Solidarność to ja.