Pierwszy dzwonek na lekcje zabrzmiał w poniedziałek, we wszystkich szczecińskich szkołach. Najgłośniej w popularnej "Błękitnej", gdzie odbyła się miejska inauguracja roku szkolnego.
- Niewątpliwie egzamin ten różni się od egzaminu gimnazjalnego, gdzie uczeń, przystępując do kilku egzaminów faktycznie przystępowałby do egzaminu z dziewięciu przedmiotów, ósmoklasista przystąpi do egzaminu z trzech przedmiotów – powiedział Maciej Kopeć.
Ten rok szkolny jest wyjątkowy, nie tylko dla uczniów, ale także dla dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych - mówi zachodniopomorski wicekurator oświaty Jerzy Sołtysiak. Dodaje, że 1 września 2019 roku czeka ich przyjęcie do szkół nie tylko absolwentów ósmych klas szkół podstawowych, ale i trzecich klas szkół gimnazjalnych.
- Na pewno jest to dobra wiadomość, przede wszystkim dla szkół ponadpodstawowych. Dyrektorzy i nauczyciele cieszą się, bo przybędzie oddziałów, a więc zostaną zachowane miejsca pracy dla nauczycieli – powiedział Jerzy Sołtysiak.
Przed Ministerstwem Edukacji Narodowej kolejny etap zmian, czyli reforma szkolnictwa zawodowego. Stosowny projekt w tej sprawie trafić ma już niedługo pod obrady Rady Ministrów.
W poniedziałek nowy rok szkolny rozpoczęło w Szczecinie 40 tysięcy uczniów. Jedni mówili, że chcieliby, aby wakacje trwały nadal, ale są też tacy, którzy nie mogą doczekać się początku zajęć.
- Cieszę się, że wracam do szkoły. Lubię się uczyć. Moje ulubione przedmioty to matematyka i informatyka - przyznała jedna z uczennic.
- Jest trochę stresu - ocenił ojciec pierwszoklasisty. - Dziecko pierwszy raz idzie do szkoły. Jeszcze nie wiemy, jak to wszystko się odbędzie i jak będzie wyglądało.
W Szczecinie funkcjonuje około 90 szkół. Najwięcej jest podstawówek.
- Niewątpliwie egzamin ten różni się od egzaminu gimnazjalnego, gdzie uczeń, przystępując do kilku egzaminów faktycznie przystępowałby do egzaminu z dziewięciu przedmiotów, ósmoklasista przystąpi do egzaminu z trzech przedmiotów – powiedział Maciej Kopeć.
- Na pewno jest to dobra wiadomość, przede wszystkim dla szkół ponadpodstawowych. Dyrektorzy i nauczyciele cieszą się, bo przybędzie oddziałów, a więc zostaną zachowane miejsca pracy dla nauczycieli – powiedział Jerzy Sołtysiak.