Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Generał Mauritz von Wiktorin, gen. Heinz Guderian i kombryg Siemion Kriwoszein odbierają wspólną defiladę Wehrmachtu i Armii Czerwonej w Brześciu. źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Agresja_ZSRR_na_Polsk%C4%99
Generał Mauritz von Wiktorin, gen. Heinz Guderian i kombryg Siemion Kriwoszein odbierają wspólną defiladę Wehrmachtu i Armii Czerwonej w Brześciu. źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Agresja_ZSRR_na_Polsk%C4%99
Za mało o niej się mówi, choć powinno się pamiętać - w takim tonie o sowieckiej napaści na Polskę mówili goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór". W poniedziałek minęło dokładnie 79 lat od zbrojnego wkroczenia Armii Czerwonej na teren II RP.
W ocenie dr Przemysława Benkena ze szczecińskiego Instytutu Pamięci Narodowej rocznica ta nie budzi aż takich dużych emocji jak inne, ważne dla naszej historii, wydarzenia.

- To może wynikać z wielu względów, przede wszystkim z tego, że prawdziwe badania historyczne, łącznie z badaniami w rosyjskich archiwach możliwe były dopiero po roku 1989 - tłumaczył dr Benken.

Według historyka, prof. Wiesława Wysockiego, członka Komitetu Obrony Dobrego Imienia Polski i Polaków oraz członka władz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej informacje o napaści Związku Radzieckiego na Polskę są podawane w określony sposób.

- Pojawiają się informacje, w swoistym tonie poprawności politycznej i pewnej łagodności wobec sowieckiego agresora - zaznaczył prof. Wysocki.

Armia Czerwona wkroczyła do Polski, gdy ta zmagała się z hitlerowskim najeźdźcą. Złamała w ten sposób obowiązujący między Rosją a Polską pakt o nieagresji, ale wypełniła ustalenia tajnego protokołu paktu Ribbentrop - Mołotow.
- To może wynikać z wielu względów, przede wszystkim z tego, że prawdziwe badania historyczne, łącznie z badaniami w rosyjskich archiwach możliwe były dopiero po roku 1989 - tłumaczył dr Benken.
- Pojawiają się informacje, w swoistym tonie poprawności politycznej i pewnej łagodności wobec sowieckiego agresora - zaznaczył prof. Wysocki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty