Zakończyły się działania saperów na kołobrzeskim dworcu kolejowym. Znaleziony we wtorek przed południem na remontowanym peronie niewybuch z czasów II wojny światowej został zabezpieczony. Dworzec ponownie otwarto dla ruchu kolejowego.
Pociągi jadące w kierunku Lublina czy Katowic mają jednak nawet po cztery godziny opóźnienia. Tak duże utrudnienia nie dotyczą podróżujących do Szczecina. Pociąg startujący po godzinie 13 wyruszył bowiem ze stacji Kołobrzeg-Stadion, czyli z pominięciem stacji początkowej i tuż przed 16 planowo dotarł na miejsce.
Niebezpieczne znalezisko odkryli przed południem pracownicy budowlani wykonujący remont dworca. Oba perony zostały ewakuowane i zamknięte. - Od godziny 11.37 czekamy na saperów. Słuchamy wszystkiego, co mówią na dworcu - opowiadała jedna z podróżnych.
Niebezpieczne znalezisko odkryli przed południem pracownicy budowlani wykonujący remont dworca. Oba perony zostały ewakuowane i zamknięte. - Od godziny 11.37 czekamy na saperów. Słuchamy wszystkiego, co mówią na dworcu - opowiadała jedna z podróżnych.