Wyjątkowo pokrzywdzony przez los dziesięcioletni karmelowy kundelek Kajtek przebywa w choszczeńskim schronisku. Właściciel porzucił psa. Wolontariusze apelują o wsparcie finansowe na jego leczenie i szukają troskliwego opiekuna.
- To wyjątkowy pies. Porusza się przy pomocy wózka, ponieważ uległ wypadkowi - mówi Małgorzata Łausz, wolontariuszka schroniska w Choszcznie. - Po tym wypadku ma niedowład tylnych łap. Dla swoich współbratymców Kajtek jest inny. W boksie nie może być z wózkiem. Ma obtarte łapy, wózek go uciska. Musi być dostosowany do rozmiarów psa. Kocha ludzi. Nie badał go żaden specjalista. Potrzebne są większe nakłady finansowe, a schronisko takimi nie dysponuje. Szukamy wsparcia dla niego. Może ktoś zasponsorowałby dla Kajtka jakąś konsultację ortopedyczną, nowy wózek, żeby ułatwić mu życie. Te pieski żyją długo. Szmat życia przed Kajtkiem.
Numer do wolontariuszki to 601721475.
Numer do wolontariuszki to 601721475.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Ten Kajtek najprawdopodobniej pochodzi z Ińska
Może Fundacja "Centaurus"..? Pomaga w takich sytuacjach.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1971414229581428&set=a.593960837326781&type=3
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1971414229581428&set=a.593960837326781&type=3
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1971414229581428&set=a.593960837326781&type=3
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1971414229581428&set=a.593960837326781&type=3