Protest przed magistratem. Musi płacić za wejście do własnego domu [ZDJĘCIA]

Pomoc prawna dla protestującego małżeństwa
Miasto zaoferowało pomoc prawną małżeństwu, które we wtorek rozpoczęło protest przez Urzędem Miasta. Jak twierdzą, prezydent Szczecina sprzedał drogę dojazdową do ich domu. Zapow ...- Problem polega na tym, że sprzedali drogę za grosze, bez naszej wiedzy, a właściciel grosza nie włożył w tą drogę. Nakazem sądowym mamy teraz mu płacić 3840 złotych rocznie, czyli około 3 zł dziennie za wejście do własnego poniemieckiego domu - powiedział pan Maciej.
Maciej Piotrowski zapowiedział, że będzie protestował przez najbliższe dni, bo prezydent nie chce się z nim spotkać od trzech lat.
- Próbowaliśmy dostać się do prezydenta, to niestety nie udało się nam, bo wpierw jak sekretarz dowiedział się o co chodzi, to powiedział, że to sprawa wiceprezydenta. Jak wiceprezydent był już umówiony, to jak dowiedzieli się o co chodzi, to z wiceprezydentem nie, bo sprawy toczą się w sądzie. A sprawy toczą się w sądzie, bo u nas niestety tak sądy trwają - stwierdził Piotrowski.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Biuro Prasowe Prezydenta Miasta. Czekamy na odpowiedź.