Podziękował wszystkim za zaangażowanie i po raz kolejny wsparł kandydata na prezydenta Szczecina. Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński podsumował kończącą się w piątek kampanię wyborczą. Wraz z kandydatami na radnych miejskich i wojewódzkich odwiedził Targowisko Manhattan.
- To była bardzo ciężka i intensywna kampania, ale przed nami jeszcze kilka jej godzin. Dlatego jesteśmy w tym charakterystycznym dla Szczecina miejscu, na jednym z targowisk miejskich. Bo chcemy być bliżej ludzi - mówił Brudziński.
Jak dodawał PiS chce być bliżej ludzi.
- Tak jak mówiliśmy to w Karczewie, na popegeerowskiej wsi, my nie dzielimy mieszkańców Szczecina na tych o zasobnych portfelach, których stać na zakupy w ekskluzywnych butikach i galeriach handlowych. Chcemy też być między tymi, którzy na co dzień wspierają szczecińskich kupców i przychodzą robić swoje zakupy na Turzynie czy Manhattanie.
Kandydat na prezydenta Szczecina Bartłomiej Sochański podsumowując powiedział, że kampania wyborcza jest czasem, kiedy kształtują się polityczne charaktery.
- Ja jestem szczęśliwy i dumny z tego, że w tym trudnym okresie, okresie napięć, drużyna Prawa i Sprawiedliwości pozostała jednolita. Jednolity pozostał cały obóz Zjednoczonej Prawicy. I mam nadzieję, że ta nasza propozycja wyborcza trafi do mieszkańców Szczecina i Pomorza Zachodniego. Bo to jest dobra oferta, to są dobrzy ludzie - mówił Sochański.
W jego ocenie teraz potrzebna jest współpraca.
- Polska wymaga dzisiaj zasypania rowów. Nie potrzebujemy już tych politycznych emocji, które czasami dzielą rodziny.
Politycy PiS-u odwiedzili setki małych miejscowości - mówił poseł tej partii Leszek Dobrzyński.
- Tam gdzie zwykle politycy przez kilkadziesiąt lat nie docierali. Ta nasza kampania tak naprawdę trwa od wielu lat. Ten rajd po Polsce - powiedział Dobrzyński.
Wybory samorządowe odbędą się w najbliższą niedzielę, a druga tura wyborów, tam gdzie będzie to potrzebne, 4 listopada. Lokale wyborcze będą czynne w godzinach 7-21.
Jak dodawał PiS chce być bliżej ludzi.
- Tak jak mówiliśmy to w Karczewie, na popegeerowskiej wsi, my nie dzielimy mieszkańców Szczecina na tych o zasobnych portfelach, których stać na zakupy w ekskluzywnych butikach i galeriach handlowych. Chcemy też być między tymi, którzy na co dzień wspierają szczecińskich kupców i przychodzą robić swoje zakupy na Turzynie czy Manhattanie.
Kandydat na prezydenta Szczecina Bartłomiej Sochański podsumowując powiedział, że kampania wyborcza jest czasem, kiedy kształtują się polityczne charaktery.
- Ja jestem szczęśliwy i dumny z tego, że w tym trudnym okresie, okresie napięć, drużyna Prawa i Sprawiedliwości pozostała jednolita. Jednolity pozostał cały obóz Zjednoczonej Prawicy. I mam nadzieję, że ta nasza propozycja wyborcza trafi do mieszkańców Szczecina i Pomorza Zachodniego. Bo to jest dobra oferta, to są dobrzy ludzie - mówił Sochański.
W jego ocenie teraz potrzebna jest współpraca.
- Polska wymaga dzisiaj zasypania rowów. Nie potrzebujemy już tych politycznych emocji, które czasami dzielą rodziny.
Politycy PiS-u odwiedzili setki małych miejscowości - mówił poseł tej partii Leszek Dobrzyński.
- Tam gdzie zwykle politycy przez kilkadziesiąt lat nie docierali. Ta nasza kampania tak naprawdę trwa od wielu lat. Ten rajd po Polsce - powiedział Dobrzyński.
Wybory samorządowe odbędą się w najbliższą niedzielę, a druga tura wyborów, tam gdzie będzie to potrzebne, 4 listopada. Lokale wyborcze będą czynne w godzinach 7-21.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński podsumował, kończącą się w piątek kampanię wyborczą.
Kandydat na prezydenta Szczecina Bartłomiej Sochański podsumowując powiedział, że kampania wyborcza jest czasem, kiedy kształtują się polityczne charaktery.